Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 12


Nie mam czasu normalnie ;/. Dziś 13 godz w pracy z mamą potem wróciłam zrywałam czereśnie, kolacja i teraz mam dopiero odpoczynek i padam. Mój bilans był mały ale mniej więcej podam . Na obiad kupiłam sobie kupne zrobione płatki owsiane ale są tak ohydne że wyrzuciłam . 
Śniadanie ;
musli
kromka chleba żytniego

II śniadanie ;
2 kanapki z chleba żytniego 

Obiad;
2 kanapki chleba żytniego 
serek homogenizowany

Podwieczorek ; 
serek duży z truskawkami 

Kolacja ; 
leczo, 
2 kanapki chleba żytniego  

Jeszce po kolacji jadłam czereśnie i groch. 
Teraz tak będzie codziennie od poniedziałku przez 2 tygodnie bo będę może prowadzić zajęcie aktorskie i pomagać w czytelni .  Nie mam czasu na ćwiczenia przychodzę padnięta najwyżej w pracy pochodzę i tylko tyle. Ten tydzień zmarnowany jest . 

Teraz podam wam moje ćwiczenia. 

Poniedziałek ; 
nic ;/ 

wtorek ;
orbitrek 102 kcal, 20 min
hula hop 15 min

Środa ; 
hula hop 15 min

Czwartek ;
hula hop 10 min 


Ale jutro po zakończeniu przyjeżdżam i ćwiczę cały dzień, trzeba nadrobić bo w sobotę znowu się zważę . :) 

motywacje ;*







  • Agacia280

    Agacia280

    28 czerwca 2013, 12:42

    Wiem że mało ale nie miałam czasu i tak jeśli zjadłam chwilę to próbowałam coś zjeść na szybko. ;)

  • believeinyourselfff

    believeinyourselfff

    28 czerwca 2013, 09:50

    niezły masz zapierdziel ;/