Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 18


Hejka ; **
Mój bilans był dziś ciężki i nie ćwiczyłam... Dziś byłam u mamy i byłam w czytelni i pomagałam dzieciom. Pofarbowałam sobie końcówki włosów na niebiesko i żółto i gadają ze to sraczkowaty kolor.  
Mniej więcej mój bilans; 

Śniadanie ;
gyros
2 kromki chleba razowego ( sałata, rzodkiewka, pomidor, szynka, ogórek)


Śniadanie II ;
pół drożdżówki z dżemem 
kawa rozpuszczalna

Obiad ;
Kanapki z chleba razowego
baton grzesiek
brzoskwinia

Podwieczorek ;
chipsy błonnikowe

Kolacja;
2 pierogi jagodami
płatki z błonikiem
chleb razowy 1 kromka

ćwiczenia ;
rower, spacer, brzuszki, przysiady bułgarskie


Dziś mało ćwiczyłam ale jutro zostaję w domu i robię sobie sałatki i ćwiczę. 

motywacje ;*

Można ? Można ;) 



Pozdrawiam ;* 
 
  • dwutlenekwegla

    dwutlenekwegla

    4 lipca 2013, 12:24

    E tam, każdemu zdarzy się taki dzień. Oby tylko było takich jak najmniej :)

  • Aguilerra

    Aguilerra

    3 lipca 2013, 23:18

    A po cóż ten Grzesiek, ja polecam Kubusia, i to facet i to :) :D