Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
hooot ;d


No i reszta dnia było tak sobie. Mama do mnie z tekstem że jutro o 8 mam wstać i zielsko z kostki wyjmować. A ja jej grzecznie odpowiedziałam śmiechem .  Mamy gadaniem ja się już zbytnio nie przejmuję. Mówi praktycznie cały czas że co ze mnie wyrośnie, jestem bałaganiarą, szatan we mnie wstąpił :D, spójrz na Natalkę jak ona się dobrze uczy a ty co ? nic nie umiesz. I dalej nie będę  pisała o tym bo szkoda czasu. 
Dziś na kolację zjadłam pizze. ;D . 
Jutro planuję zrobić skalpel i kiler bo nie jadę jutro z mamą do pracy. ;/ Mój brzuch bez zmian.. Był gruby jest i będzie. Zrobiłam dziś zdj nie ma żadnych zmian. A ćwiczę i ćwiczę.. Już od miesiąca bez zmian. 

reszta bilansu;

podwieczorek ;


kolacja  ;


Pizza z własnej roboty ;

pieczarki
papryka
jakieś przyprawy
salami
ser
kukurydza itp.
Są warzywka dobrze jest :D Raz na kiedyś można zjeść ;p

Ćwiczenia ;
orbitrek - 23 min, 100 kcal.  mel b; pośladki i abs. skakanka. 8 minute legs. Bułgarskie przysiady. I później brzuszki. 

Te bułgarskie przysiady wyglądają taak ;


motywacje ; * 




Dobrej nocy ; * 


  • Kooociak

    Kooociak

    5 lipca 2013, 14:14

    No szkoda ;)

  • dwutlenekwegla

    dwutlenekwegla

    5 lipca 2013, 12:57

    Smakowita pizza, tylko ta ilość sera mnie trochę przeraża ;p

  • Kooociak

    Kooociak

    5 lipca 2013, 12:31

    A no faktycznie ;) Nawet nie zauważyłam :D .

  • Kooociak

    Kooociak

    5 lipca 2013, 12:17

    Jejku, mam tak samo . Tez mi tak mama mówi . ;c . Ale nie ma się co przejmowac ;*

  • believeinyourselfff

    believeinyourselfff

    5 lipca 2013, 08:48

    Nie przejmuj się mamą ; )) a badałaś sobie poziom TSH? ;p może dlatego masz trudności ze stratą kg? ; ) u mnie przez ponad 2 miesiące prawie nic się nie zmieniło : )