Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zima!


zima zima zima!
a kilogramy w dół. cieszy bardzo,!!
dzisiejsze siadanie to tylko 390 kalorii. (płatki owsiane + otręby + musli + jogurt) troche ograniczyłam sniadania swoje, nie wim czy dobrze bo po płatkach jestem syta i to o to chodzi:) Najwięcej kalorii to te dodatki dają.. wiadomo zdrowe, no ale .. daleko do wypłaty to i dodatków mniej. ;)
II przekąska musli na sucho.. 128 czyli zachcianka
III makaron z serem masłem i przyprawami 240 
IV sledziki 3  z patelni ceramicznej troche ponad łyzk oleju (kocham patelnie ceramiczne!), fasolka szparagowa z bułka tartą. ogolnie nie chce mi sie ;iczyc.
V i potem jeszcze 2 sledziki które zostały
VI duuzo duzo popcornu:)) No to ni wiem ile zjadłam dziś, ale kalorie spalam przy czynnościach gruntowni sprzątających, więc luz.  ale na gimnastyke siły nie mam juz, się nagimnastykowałam