Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 6 - 11 doba od zabiegu


Operacja mnie nie wykończyła, to "jedzenie" mnie też nie dało rady wykończyć... za to pogoda to zrobi...:<

Mam już dość tych upałów, na dodatek jeszcze mam miesiączkę i jem jak małe dziecko (szloch)

Spacer mam już dziś zaliczony, ale ledwie doszłam do domu :|

Czuję się słaba jak nigdy w życiu, nawet jak ważyłam więcej to nie odczuwałam takiego braku energii.

Pierwszy raz od wyjścia ze szpitala spałam w dzień. Na lunch wypiłam odrobinę proteinowego drinka - może on doda mi trochę energii (ninja)

  • anita.8080

    anita.8080

    28 sierpnia 2016, 19:08

    Za rok będzie łatwiej te upały przetrwać :)

  • limonka80

    limonka80

    28 sierpnia 2016, 19:06

    Musisz jeszcze troszkę wytrzymać.Niedługo zaczniesz jeść bardziej wartościowe rzeczy i będzie lepiej.Nie wiem jakie masz zalecenia ,ale ja po tygodniu mogłam jeść papki z mięskiem drobiowym a po trzech już nie blendowałam niczego tylko dokładnie gryzłam. Teraz jesteś bardzo osłabiona,bo to co jesz to głodowe porcje,ale z czasem będzie dobrze :)) Ja po miesiącu już nie pamiętałam o operacji hehe

    • agamrozz

      agamrozz

      29 sierpnia 2016, 08:03

      Ja dopiero w trzecim tygodniu mogę wprowadzić jajka, mielone mięso i ryby, chociaż jajko zgniecione z odrobiną jogurtu zjadłam już wczoraj :D i nic mi nie było :)

    • agamrozz

      agamrozz

      29 sierpnia 2016, 12:58

      Mam pytanie: kiedy zaczęłaś używać soli?

    • limonka80

      limonka80

      29 sierpnia 2016, 13:44

      Odkąd zaczęłam jeść papki.

  • Sofijaaa

    Sofijaaa

    28 sierpnia 2016, 16:39

    Witaj w klubie. Dla mnie upały to koszmar :-( Dzisiaj ponad 30 stopni w cieniu. Siedzę w domu i nic nie robię :-(