Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
3 dzień zmagań


Dziś było naprawdę dobrze - bardzo podoba mi sie wsparcie które dostaje od bliskich i nawed mój mąż wykupił dietę na vitalii :) teraz razem będziemy walczyć a w kupie siła :D. 

Nic oprócz wyznaczonych posiłków nie zjadłam w sumie 1300 kcal było (tylko obiad mi nie skmakował ale to moja wina)wypiłam 3 litry wody trenowałam 45 min dziś były ciężarki rościąganie i trochę cardio :). Teraz tylko napije się pokżywy i zrobię jedzonko na jutro i lulu dobranoc . 

  • Zaczarowana08

    Zaczarowana08

    4 lutego 2015, 21:42

    Trzymam kciuki :) Nieuniknionym będą gorsze chwile, ale jest was dwoje, więc będzie łatwiej.:) Mężczyźni zawsze skrupulatniej podchodzą do diety niż my kobiety :)