Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
6 sierpień (10 dzień Dukana)


Na śniadanie smażyłam pierwszy raz placuszki twarogowe na SUCHEJ patelni i jestem pozytywnie zaskoczona. Nie praktykowałam nigdy takiego smażenia bo zawsze mi się potrawy przypalały i były surowe w środku. A to przez nie umiejętność smażenia po prostu. Teraz rozgrzałam patelnie ale nie za bardzo i na niewielkim ogniu smażyłam cienkie placuszki. Wyszły świetnie! Później wstawię zdjęcia i cały jadłospis. U mnie waga od wczoraj stoi, trochę mnie przytkało co nie za bardzo mi się podoba . Wczoraj przemogłam się i łykłam łyżeczkę parafiny, dzisiaj prawie całą. Ale myślałam, że mnie skręci. Niby bez smaku ale ten olej przelatujący przez gardło jest straszny
Prawdopodobnie nie będzie mnie przez weekend więc na zapas życzę Wszystkim miłego odpoczynku :) ale nie w diecie broń Boże Boję się tylko żeby mąż mnie nie sprowadził z dobrej drogi dietetycznej bo coraz bardziej mi się tu podoba Buziaki dla wszystkich!!!!

  • Kittin

    Kittin

    7 sierpnia 2010, 13:11

    Olej parafinowy pomógł;)?

  • Hedone

    Hedone

    6 sierpnia 2010, 21:26

    Jak się pozna przepisy, to okazuje się, że na tej diecie można jeść naprawdę smacznie i nie jest trudno to przygotować, dlatego tak bardzo ją lubię :) Nie daj się mężowi, bądź z nami :D

  • Rozumiee

    Rozumiee

    6 sierpnia 2010, 19:31

    to dobrze, ze ci się tutaj podoba, zdrowe jedzonko jest fascynujące i nie można się nim znudzić zawsze coś nowego ;-). buziak

  • Kittin

    Kittin

    6 sierpnia 2010, 19:14

    Ja siusiam jak kobieta w ciąży :P co chwilę. Ale z resztą mam duuuże problemy. Od początku Dukana czyli od 4 dni nie byłam w toalecie...