Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Rozliczenie dzień #3


:D Radość od ucha do ucha :D

Wszystko boli, czuję każdy, nawet najdrobniejszy mięsień ;/ Ale to nic! Nie wiem jak to się dzieje, ale dzisiaj wracając z pracy nie myślałam już jak się wymigać od ćwiczeń, tylko jaki zestaw na dzisiaj wybrać, tak żeby poćwiczyć i jednocześnie dać trochę odpocząć nogom, aby się choć trochę zregenerowały. 

To jest niesamowite. Sama się sobie dziwię jak szybko zmieniłam myślenie. To jest jednak siła zobowiązania jakie wobec Was powzięłam. Przecież nie mogę Was zawieść!

Dziewczyny dziękuję za każde dobre słowo i każde trzymanie kciuków! Naprawdę mi to pomaga :D Uwielbiam Was i ja trzymam za Was kciuki :) 

Powodzenia i razem dążmy do celu!