Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzielna z Mielna


To ja. Moze niekoniecznie z Mielna, ale dzielna. Mala mnie wykancza, oczy mam jak u krolika, robie wszystko z automatu, ale sie nie poddaje. Moje cycki zaczynaja wygladac strasznie, takie biedne, obolale sa, na sama mysl o karmieniu robi im sie slabo, kremuje je ile wlezie, niech chociaz tyle maja. Zoska ma ostatnio zly czas, jak nie spi, a nie spi caly dzien, to placze, krzywi sie, kreci nosem na wszystko, nie daje sie uspic i juz nie moge. Wlasnie siedzi w hustawce i wali w pieluche, az Pluszak sie dziwi i dziwnie jej przyglada. Jestem zmeczona i rozdrazniona, ale wystarczy, ze sie mala pinda usmiechnie i juz mnie rozwala na lopatki.

Ale nie o tym chcialam. Chcialam wam tylko powiedziec, ze jak cos ma sie zawalic, popsuc, nie udac, to oczywiscie u nas. Kupujemy telewizor, na drugi dzien jest w promocji. Tyle tych rzeczy bylo, ze juz zapomnialam. Jak juz kupujemy zestaw do kawy i obiadowy, po stu siedemdziesieciu latach poszukiwan, i wracamy do domu i rozpakowujemy go, to sie okazuje, ze brakuje jednego talerza. I wlasnie w sprawie jednego talerza pojechal kierownik znowu do Globusa, odleglego o jakies 40 kilometrow, i ciekawa jestem, co mu sie uda zwojowac, bo oczywiscie paragon na zakupy wyrzucilismy w pipe.

Waga oscyluje w granicach 69 kilogramow, wiec nie jest zle, co mnie natomiast NIEPOKOI to fakt, iz odnosze wrazenie, ze moja pobejbikowa oponka jakby troche sie zwiekszyla? Fuj, fuj, nieladnie, oponko, trza bedzie powalczyc. Ale w srode ide do lekarza na kontrole i jak pozwoli, to od przyszlego tygodnia zaczne sobie Rückbildunggimnastik, tralala, czyli powrot do formy. Do jakiej formy, sie pytam? Kasa chorych placi za 10 godzin, bardzo dobrze, poskacze sobie troche i bedzie fajno.

Mala znowu sie krzywi, maze i poplakuje, jest zmeczona, ale nie chce zasnac, a im bardziej jest zmeczona, tym ciezej jej sie zasypia i kolko sie nam zamyka. Ratunku!!!

I bylam dzisiaj na rozmowie z ober - szefem, dostalam w prezencie bon na 400 euro, moge je wykorzystac na meble, ktore robi moja firma (nawet nie wiedzialam, ze takie cuda tez robia), ale chyba nie wykorzystam, bo oni robia w sosnie, a my mamy w pokoju Zoski klon jasniutki, ale moge tez wyplacic, ale to oczywiscie opodatkowane i dostane w gotowce jakies 240 ojro. No ale lepszy rydz itede. A poza tym to chcial mi tez powiedziec, ze nie chca ze mna zakanczac wspolpracy, ze nic mi wprawdzie nie moze obiecac, ale czy w razie czego interesowalyby mnie inne stanowiska, na przyklad opieka nad rodzinami troche patologicznymi, czy takimi, ktorymi zajmuje sie jugendamt i takie tam, i czemu nie? Grunt, zeby pracowac:)

I milej reszty dzionka wam zycze.

  • izulka710

    izulka710

    20 maja 2012, 21:22

    Dzięki za komplementa:)) Ćwiczę z Jillian Michaels możesz zobaczyć na You Tube:))Zestaw na 30 dni podzielony na levele czyli etapy:DD Buziaczki dla Zosiaczka:***

  • KaSia1910

    KaSia1910

    14 maja 2012, 19:06

    Moze Zosia ma problem z kolkami?? A może coś co ty zjadłaś jej nie leży. Córa była łatwa w obsłudze, koli do 3 m-ca życia (darla się strasznie całe dnie) ale po tym z górki, zeby nawet nie wiem kiedy. Synuś to inna bajka, kolki do 6 m-ca a gdy to się skończyło to zaczęly się zęby. Nadal ma noce gdy płacze a w listopadzie będzie czterolatkiem. Odpocznę chyba gdy się wyprowadzi na swoje mieszkanie. Tak jak u ciebie gdy przychodzi i mówi: -mamo ja cię naprawde kofam. To te zarwane nocki nie są już takie bolesne, pozdrawiam

  • izulka710

    izulka710

    14 maja 2012, 17:57

    Dobrze,że uśmiech Zosi cie rozwala i zapominasz o tym co przed chwilą zmalowała:))Ucałuj ją od ciotki Izy:)) Hahaha!!!!!!!