Moje drogie. Vitalia wciaz mi wariuje, caly czas musze sie po sto razy logowac, zeby dodac komentarz, musze sie zalogowac dwa razy, nie mam wciaz zadnej mojej grupy, przy przejsciu na jakakolwiek strone musze sie logowac, malo tego, gdzie niegdzie (tak sie to pisze???) w ogole nie moge dodac komentarza, i szczerze mowiac, zaczyna mi byc naprawde szkoda mojego czasu na te walke.
Cwicze codziennie, chociaz mam wrazenie, ze tak naprawde nic to nie daje, waga stoi, nie spada o nawet gramik malusi i to tez mnie zaczyna zniechecac. Prawie wszystkie staniki za male, gacie mi sie opinaja na biodrach, wszystko sie wylewa, a czara sie przelala, jak sobie zamowilam pare rzeczy z H&M, przyszly, zaczelam przymierzac, i coz sie okazalo, otoz okazalo sie, moje drogie, ze nie pasuje w spodnie w rozmiarze 40.
Okey, rozmiar rozmiarowi nierowny, generalnie u gory mam na przyklad M, a koszulka na guziki z H&M rozmiar 42, wiec moze nie powinnam sie napinac, bo niedawno przeciez jeansy kupilam i spoko loko wciskam sie w rozmiar 40, ale nie musze chyba wam mowic, ze nos mi z letka opadl na kwinte.
Generlanie sporo sie dzieje, z praca, w domu, z samochodami, wyjsciami, remontami, powiem wam tylko, ze starej kuchni nie udalo sie sprzedac, nawet za pare euro, ale za to jak dalismy ogloszenie do gazety, ze oddamy za darmo, to telefon prawie dymil, tylu ludzi dzwonilo, typowe, no i przyjechal pan, mowil z akcentem mocnym bardzo, wygladam przez okienki, samochod ma numer jaki? Polski. W sobote bedzie kuchnia zatem wymontowywana, potem kierownik bedzie malowal, i 4 marca przyjezdza nowa. Tadam:)
No to spadam. Nie gniewajcie sie na mnie za brak komentarzy, ale naprawde, jak sie za kazdym razem trzeba logowac, to przestaje sie miec ochote na cokolwiek. Nawet jak chce was czytac i klikam na wasz wpis, to musze sie jeszcze raz logowac. Odechciewa sie. Niestety.
No to milego dzionka.
asia0525
18 lutego 2013, 21:58U mnie też: raz dobrze a raz loguję się wiele razy ;(
MamaJowitki
18 lutego 2013, 16:20milego dnia
Pokerusia
18 lutego 2013, 13:34mnie też czeka remont kuchni ale bez wymiany mebli;-) czekam z tym do wiosny,pozdrawiam
Trollik
18 lutego 2013, 10:45trzymaj sie...pozdrowionka