Z gory przepraszam, jak mi jakies dziwne znaki wyjda, ale Malazolza po mnie skacze. Chwilowo przestala.
Toawrzyszkk niedoli bardziej ogarniete ode mnie i kumate, o co kaman? Przed poludniem mialam 74 kg na wadze, a teraz po zumbie dwa kilo wiecej????? Tyle mi miesni przybylo przez ten czas, czy jak? Normalnie gorsze to wszystko od chemii i matematyki razem wzietych. Wypocilam sto litrow wody, jak jeden litr rowna sie kilogram to w ogole nie powinno mnie byc, wiec co to jest????
Pogoda obrzydliwa. Sie listopad zaczac i wszystko spsulo.
Tessa25
2 listopada 2013, 17:14Po wysiłku mięśnie są przekrwione. i paradoksalnie więcej płynów masz. dietetycy mówią,że najlepiej jest ważyc sie przed wysiłkiem i najszybciej 24 godz po. tak więc spoko loko.