Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem nauczycielem. Chcę miec lepsze samopoczucie.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 16323
Komentarzy: 15
Założony: 16 listopada 2011
Ostatni wpis: 5 kwietnia 2017

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Agnes122222

kobieta, 50 lat, Gołotczyzna

170 cm, 75.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

5 kwietnia 2017 , Komentarze (3)

Walczę nadal. Powolutku staje się to sposobem na życie i zdrowe jedzenie. Gdzieś podpatrzyłam jajka w awokado i dzisiaj dla mnie i dla męża upichciłam. Wyszło naprawdę dobre . Polecam. :)(salatka):D

26 marca 2017 , Skomentuj

Wreszcie słoneczko. Po obiedzie na który zrobiłam paprykę faszerowaną kuskusem i mięsem z indyka- pierwszy raz robiłam- poszłam z mężem na 12 km spacer:DZajęło nam to dwie godzinki ale było super. Motywacja na przyszły tydzień jest, baterie naładowane......(slonce)(slonce)(slonce)

25 marca 2017 , Komentarze (3)

Dobiega końca szósty tydzień diety. 5,7 kg to chyba nie jest źle. Mam chwile zwątpienia ale dzisiaj zrobiłam sobie porównania zdjęć z połowy lutego i z dzisiaj i to mi dodało pewności , że jednak warto. Motywacja wróciła:D(owoce)(salatka)

21 marca 2017 , Skomentuj

(kwiatek)

Dzisiaj już lepiej. Dietki pilnuję. 50 długości basenu 25 metrowego zrobiłam i odrazu lepiej. Żeby tylko więcej słoneczka było to fajniejsze te dni by były. Pozdrawiam serdecznie:)(owoce)

20 marca 2017 , Komentarze (4)

Zaczęłam szósty tydzień walki, ale dzisiaj po południu dopadł mnie kryzysik. Wszystko przez zbliżajace się "trudne dni". Niby się nie objadłam drożdżówek i batonów ale z sześć wafli kukurydzianych, orzechów dwie garście , jabłko. I tylko bym podjadała. Po wpisie biorę się za ćwiczenia a nie uleganie pokusom. Trzymajcie się dzielnie:)

18 marca 2017 , Skomentuj

Kolejny tydzień mogę uznać za udany. 1,3 kg mniej w obwodach troszkę też. Fakt ,że w nocy śniło mi się, że wafelki jadłam:Dale trzymam się.:):):)

11 marca 2017 , Komentarze (3)

Czwarty tydzień za mną. Na minusie 3,6 kg. Co najważniejsze centymetrów ubywa tu i tam. Szkoda, że najwięcej z cycków;)Walczę dalej. 

20 lutego 2016 , Komentarze (1)

Tym razem po tygodniu 0,9 kg. Chyba nie jest źle. Żeby tylko można było więcej czasu dla siebie wygospodarować...:)

13 lutego 2016 , Komentarze (1)

Pierwszy tydzień za mną. Na razie jest dobrze. Aby tak dalej.

16 listopada 2011 , Skomentuj

13 listopada magiczna data , może tym razem się uda.