Jak w tytule,wczoraj dieta zdrowa w granicach 2000kcal,no wiem szału nie ma ale to nie 3000!I przebiegłam 8km.Dziś już było 9km a od jutra jest w planie 10 przelecieć,fajną trasę sobie wyznaczyłam.Bardziej martwi mnie moja dieta,oby nie za cząsto przekraczała 2000kcal.Tak sobie wyznaczyłam żeby było około 2000 bo za niedługo święta i po co jojo,a na pewno pojem pyszności,postaram się tylko nie przejadać i dużo ruszać.
Plan na grudzień to: minimum 13 treningów,pewnie będą to biegi,coś nie chce mi się w domu ćwiczyć.I nie więcej niż 7 dni w których sobię jedzeniowo pozwolę,i tu jest problem bo już tych dni jest4!!!!!!A wiadomo że święta za pasem.
Waga w granicach 71,trochę mniej niż na pasku ale nie zmieniałam to te parę gram bo myślę że przed świętami będzie choć 69,9 ,oby,pozdrawiam.
DietetyczkaNaDiecie
17 grudnia 2014, 19:49zawsze podziwialam osoby, ktore w zimie biegaja:)
Agnes2602
17 grudnia 2014, 21:14o wiele bardziej lubię biegać zimą niż latem,kiedy słońce świeci:)))