Tyle lat upłynęło zanim dotarłam z powrotem.....
Wiele się przez ten czas wydarzyło. Ogólnie do 2014 roku udało mi się przytyć z powrotem do wagi 86 kg!! We wrześniu 2014 miałam dość: depresja, wypadające włosy, zmęczenie - okazało się że Hashimoto utrudnia mi normalne funkcjonowanie. Zaczęłam brać hormony, a od grudnia ruszyłam na siłownię. W ciągu pół roku zrzuciłam 14,5 kg !!!!!
Obecnie ważę 73,5 kg, aczkolwiek obwody się zmniejszyły - mięśnie zaczynają ważyć :)
Teraz chciałabym osiągnąć wagę 65 kg, ale jeśli zmniejszą się obwody a waga będzie oscylowała w granicach 70 kg, również będzie dobrze. Ćwiczę dużo ( 3x w tyg.) na wolnych ciężarach + aeroby. Hashimoto walczy ze mną namawiając mnie żeby na siłkę nie iść, ale dzięki M. idę i działam :))
W maju komunia - kiecka wisi niby jest dobra, ale opięta ( rozm M ) - w chwili kiedy stanie się luźna mogę powiedzieć że sukces został osiągnięty....