Jak na razie wszystko idzie zgodnie z planem :) Jestem z siebie dumna :D
Menu na dziś
Śniadanie:
Wafle ryżowe z tuńczykiem
Czereśnie
II śniadanie
Mandarynka
serek homogenizowany
Obiad
filet z mintaja
chleb żytni
surówka z kapusty pekińskiej z brzoskwinią
sok pomarańczowy
Przekąska:
musli z mlekiem
sok pomarańczowy
Kolacja:
jajka z pieczarkami
arbuz
herbata zielona bez cukru
Ruch?? Hmm......2 godzinny spacer z dzieckiem (to by było na tyle :/ ) aaaa no i nie zapominajmy że od kiedy urodził się Młody na 5 piętro chodzę na pieszo, rzadko kiedy jeżdżę windą (muszę być naprawdę obładowana torbami). Chodzę po schodach z dzieckiem na rękach, często wnoszę wózek.
Mam nadzieje, że to wystarczy aby na wyświetlaczu wagi zobaczyć upragnione 55kg :) Znaczy na wadzę mi aż tak nie zależy, chcę dobrze czuć się w swoim ciele, ładnie wyglądać :)
syszunia
24 czerwca 2012, 13:28Każdy ruch jest wskazany, na pewno nie zaszkodzi a zawsze pomóc może , pozdrawiam i miłego dzionka:)