Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Motywacja dzięki Vitali :-)


Tak sobie myślę " Ja nie dam rady "   ?   Dzięki Waszym komentarzom stwierdzam, że piwo mogę sobie odpuścić. Czy wytrwam na miesiąc odstawić piwko ?  w zamian za to wyczaiłam bardzo tanie wytrawne wino 1,5 L  za 5 euro. Jak dla mnie to w zupełności wystarczy na cały tydzień. Połączę jedną dużą lampkę wina z jedną łyżeczką brązowego cukru. Piwo moje drogie panie nie tuczy tylko wzmaga apetyt, do piwka zawsze coś się dołączało a to chipsy a to kebab, pizza i takie tam to było w poprzednim życiu, teraz się nie dam. !!!!   Muszę wrócić do czasów szkolnych, zawsze miałam świetną kondycje, nigdy nie byłam szczupła ale nigdy też nie miałam nadwagi. a teraz... rozstępy na całym ciele 30 kg nadwagi, nie mogę się z tym pogodzić. Moja twarz wygląda tragicznie, cera, ciało jest okropne, zrobię wszystko żeby wrócić do normalności. Teraz schylając się mam zadyszkę, kręci mi się w głowie. Okropieństwo.  Idę na spacer. Miłego Popołudnia :-)

  • nowa_duszka

    nowa_duszka

    2 października 2014, 17:39

    Ja też przerzuciłam się na wino, ma więcej kalorii, ale wypijesz lampkę i masz dość i jeść się tak nie chce, jak po piwku :)

  • Magiczna_Niewiasta

    Magiczna_Niewiasta

    2 października 2014, 15:46

    Oj oby Ci się udało to co postanowiłaś, nie ma to jak z otyłości wrócić do wagi prawidłowej i znów cieszyć się życiem, mieć ochotę spacerować, biegać, pływać, tańczyć, to wszystko piękna sprawa, troszkę wyrzeczeń i wrócisz do normalnej wagi i do wszystkiego co można robić przy normalnej wadzę, a z czym teraz masz problemy - znam ten ból. Wszystko w Twoich rękach :)

    • Agu23

      Agu23

      2 października 2014, 15:51

      aż poleciały mi łzy z wzruszenia, dziękuję za kilka zdań otuchy. to bardzo miłe !!!