Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wkoncu rozruszałam kości hi


Dzisiaj wkoncu  solidnie pocwiczyłam....spacer 3km...pobiegałm  po schodam tam i spowrotem  z 15 minut....jezyk do ziemi miałam heh odkurzyłam mój przyżad do cwiczen brzuszka abswing i zrobiłam na nim 100 powturzen ...no i 15 przysiadów  wiecej jak narazie nieumiem  zrobic  z swoją kondycją ....od  dzisiaj  ruszam  się  co dzien troche więcej!!!
  • majkaa1975

    majkaa1975

    8 lutego 2010, 20:56

    WIDZĘ ŻE URLOP SPĘDZASZ ZDROWO NA GIMNASTYCE -TAK TRZYMAJ !! MI TEŻ CIĘŻKO SIĘ ZEBRAĆ NIERAZ TRWA TO 2 GODZINY AŻ NABIORĘ MOTYWACJI ,ALĘ JAK JUŻ ZACZNĘ TO SZALEJĘ OSTRO hi hi!! SZKODA ŻE NIKT NIE WYMYŚLIŁ CZARODZIEJSKIEJ PAŁECZKI -TYLKO RAZ DWA I JUŻ CHUDZINKI TO BY BYŁO PIĘKNE ,A TAK NIE TRZEBA SIĘ MĘCZYĆ .DUŻO ZAPAŁU CI ŻYCZĘ .PA!!!