Ale się ciesze z tego wyjazdu kocham polskie morzei Ustke!!Wyjeżdzamy koło 24...tak żeby dzieciaki wiekszość drogi przespały..i od jutra zaczynam plazowanie..najchetniej zabrałabym z sobą wage hi ..bo coraz bardziej przeraża mnie brak kontroli jej...ale to tez będzie dla mnie odpoczynkiem od ciagłego kontrolowania się ....mam zamiar codziennie przez ten tydzień z wczesnego ranka biegać brzegiem morza dla relaksu i pieknego widoku..hi ..no i żelazna dieta...no może z kilkoma małymi grzeszkami wliczonymi w bilans kaloryczny na dany dzień..bo niedarowałabym sobie gdybym przytyła..dzisiejsze żarełko śniad. już zjedzone 2 kromki razowca z szynką pomidorkiem i szczypiorkiem..2 śniad.banan..obiad marchewka z groszkiem z odrobiną masełka..kolacja mały jogurt..no i oczywiście porcja ruchu przynajmniej 100min na rowerku +ćwiczonka na brzuch i uda..Kochane pozdrawiam was cieplutko ..będe tęsknić za wami przez ten tydzien moje motywatorki..jak wróce wrzuce jakieś fotki ...odezwe się za tydzień w piatek!!PA
galaksy
7 sierpnia 2010, 14:31i udanego wypoczynku i pięknych wrażeń.
klimtka
6 sierpnia 2010, 20:16bezdeszczowej pogody przede wszystkim Ci życzę oraz świetnego wypoczynku.Nad morzem będziesz miała tyle ruchu ,że nie martw się o dodatkowe kilogramy,wrócisz o parę kilogramów lźejsza:).Buziaki
Barleduc
6 sierpnia 2010, 12:57Przywieź mi gofra z masą krówkową:):):) A bieganie brzegiem morza o poranku kiedy dzikie tłumy jeszcze smacznie śpią, nie ma chyba piękniejszej opcji ruchu:) Trzymaj się dzielnie, miłego wypoczynku:)
qwas
6 sierpnia 2010, 09:54oj zazdroszczę bardzo ... :D udanego :D
MARGOLKA26
6 sierpnia 2010, 07:06MIŁEJ ZABAWY!!!!POZDRAWIAM
StorczykOna
6 sierpnia 2010, 07:00miłego urlopiku.Odpoczywaj i nabierz sił na dalsza walkę z kg. Pozdrawiam