Zbliża się @ i kurcze dzisiaj jestem nie tyle co głodna ale mogłabym mielic coś non stop ...jestem zła i zdenerwowana ...gotowałam dzisiaj pyszną zupe serową i spagetti dla rodzinki aż ślinkę przełykałam buuu ..moje dzisiejsze żarełko ; śniad 2 kroki razowca z szynką i pomidorem..2 śniad 1 delicja ..obiad 100g makaronu z odrobina masła i keczupu ..podwieczorek 2 cienkie wafle ryzowe z serkiem almette..kolacja bedzie duże jabłko...i przypływie żarłoczności schrupie może jeszcze pare marchewek...niewiem co bedzie dzisiaj z ruchem bo czuje się jakoś dziwnie przytłoczona i doniczegonic mi się niechce..wszystko mnie denerwuje i na wszystkich wrzeszcze...zmykam pobuszować po waszych pamietnikach..Miłego popołudnia!!!
Olenochka
19 sierpnia 2010, 19:47Ogromny szacunek!!!! Super wygladasz w nowej wadze;)!!! Ja chcialam tylko napisac, ze przestalam calkowicie gotowac inne potrawy dla mojego kochania(dzieci jeszcze nie mamy), i tez dla przyjaciol! Moj marcin zgodzil sie jesc to co ja, tylko on wciaga wiekrze porcje;) Wogule nie mam pokus w domu i to mi strasznie pomaga, a w dodatku m=moje kochanie tez sie odzywia zdrowo i mowi ze czuje sie o wiele lepiej i lzej przy terazniejszym zarciu lol !!!! Moi przyjaciele juz sie tez przyzwyczaili i na imprezki gotuja tylko zdrowe przekaski i ogolnie zarazili sie ode mnie tym calym zdrowym odzywianiem:) Polecam bardzo przestawic cala rodzinke na dobre tory!!!! Pozdrawiam!
CherryWoman
19 sierpnia 2010, 18:56ja tez dzis przygotowywałam spagetti dla rodzinki, a sama jadłam pyszną zupe jarzynowa, bo jakos za tym spagetti to nie przepadam :P