Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 288 ... to co ostatnio dzieje się z moją
wagą to jakiś totalny absurd...ona żeświrowała
kompletnie!!!!


Moja waga ześwirowała już totalnie nie wiem już kompletnie o co chodzi ...przez ostatnie dni zaobserwowałam że potrafi pokazać popołudniu mniej niż rano nie wiedzieć czemu..dieta jest cały czas zachowana w 100% niekiedy nawet zdaje mi się że jem troche za mało..a tu takie absurdy..wczoraj rano pokazała 71.5  po czym popołudniu 73.8 dzisiaj rano 72.2 ...napisze co wczoraj zjadłam ; śniad 2 kromki chleba dyniowego z szynką obiad 200g kalafiora z wody +1 pałka z kurczaka bez skury ..podwieczorek serek wiejski ..kolacja 3 plasterki szynki wieprzowej ...i dlaczego takie dziwne cyfry pokazuje??? Juz niewiem co robić grzecznie dietkuje ruszam się a ona raz w góre raz w dół!!!Małpa wredna !!!!!nie mam żadnego pomysłu na to żeby wkońcu ruszyć ją w dół moje 6...z przodu jest jakieś nieosiagalne!!!!Dziewczyny może wy mi coś poradzicie wyłapecie błędy jakie popełniam podsuniecie jakieś pomysły na ruszenie wagi bo 2 mieś zastoju to długo i moja cierpliwość zaczyna się kończyć...bo jak wiesz że się starasz jak możesz a tu lipa to strasznie denerwuje!!!! jedzenie na dziś ; śniad. 2 kromki chleba dyniowego z szynką i ogórkiem zielonym ..2 śnia jogurt z błonnikiem aktivia..obiad warzywa na patelnie 250g duszone na odrobinie oliwy..kolacja 2nwafle ryżowe z serkiem fromage..wieczorem będzie bieganie + przynajmniej 40min. rowerka ..Pozdrawiam was kochane i będe wdzięczna za jakiekolwiek podpowiedzi co do mojej francowatej wagi!!!! Zycze miłego dnia!!!
  • meredith23

    meredith23

    9 listopada 2010, 00:57

    moja tez nieraz tak wariuje kochana:) buziaki

  • CherryWoman

    CherryWoman

    8 listopada 2010, 21:16

    dzieki :) miło to słyszec :) ale do wagi paskowej to mi jeszcze 3kg brakuje bo jestem na plus;/

  • Olenochka

    Olenochka

    8 listopada 2010, 17:45

    Ja mysle ze niestety po takiej wielkiej utracie wagi te ostatnie kilogramy beda schodzic bardzo wolnie, chcemy my tego czy nie:( Moja waga sie ruszyla po miesiacu szeciodniowych cwiczen!!! Polecam zmiane cwiczen i tez jedzonka, podobno organizm sie przyzwyczaja do naszego jedzenia i cwiczen i dla tego nie leci waga w dol!!! Pozdrawiam!

  • CherryWoman

    CherryWoman

    8 listopada 2010, 16:39

    ja proponuje wazyc sie raz w tygodniu, bo takie wahania wagi sa normalne a mozna przez nie faktycznie zeswirowac :)

  • astra11979

    astra11979

    8 listopada 2010, 11:19

    Ja zauważyłam ten problem dzisiaj u mnie. O 7 rano ważyłam 81.1kg a po dwóch i pół godzinach 80.6kg, w międzyczasie nic nie piłam ani nie jadłam... i nie mam zielonego pojęcia o co chodzi.

  • loook11

    loook11

    8 listopada 2010, 09:54

    Ja kiedys przeczytalam w gazecie i sama sprawdzilam po sobie, ze gdy waga dlugo stoi w miejscu, nalezy jednego dnia zjesc conajmniej 500kcal wiecej niz zwykle, zeby rozruszac metabolizm... wiadomo,ze drugiego dnia waga moze pokazac troszke wiecej, ale pozniej powinna zaczac znow spadac... sproboj, na mnie dziala i Tobie tez moze pomoze:)