Chwyta mnie jakieś choróbsko bo wszytkie kości bolą a do tego gardło jakbym żyletki połykała..buu wczoraj zamiast biegania był rowerek 1h nie chciałam wdychać zimnego powietrza wieczorem..żarełko na dzisiaj ; śniad 2 kromki razowca+4 plasterki polędwicy i odrobina keczupu..2śniad aktivia z błonnikiem..obiad talerz zupy krem marchewkowej już wczoraj ją ugotowałam pychota mniam!! nastepny talerz zupy albo serek wiejski ze szczypiorkiem..dzisiaj też chyba będzie rowerek...co do brzuszków to zobacze bo ta wredna szyja też dalej boli..w tym tygodniu stawiam na lekkie warzywne obiadki i pózniej już tylko coś małego na kolacje..zobaczymy może to podziala na moją wage? Zmykam szykować się do pracy dzieciaki do szkoły i przedszkola..ja do pracy na 9 a wstaje o 5.30 szurnięta jestem coPozdrawiam was i życze miłego dnia!!!
BlueLagoon
6 listopada 2010, 22:32Dziekuje Ci Agulenko za komentarz i slowa otuchy. Patrzac na Twoj sukces jestem naprawde dobrej mysli i pelna zapalu. Gratuluje rewelacyjnych dokonan i powodzenia w dalszych zmaganiach :)
CherryWoman
6 listopada 2010, 17:105.30? Moze Cie zamówie jako osobisty budzik :) ja mam na 8 zajecia i wstaje na 3 razy bo tak mi cholernie ciezko wstac z łozka, juz kilka razy zaspalam :D duzo zdrówka!!
azi74
4 listopada 2010, 11:49Ja o 5.30 to niewiedziałabym jak się nazywam:)Zdrowiej szybko. Miłego dnia.
activebaby
4 listopada 2010, 11:17dla mnie środek nocy:))))pozdrawiam
iZaCzArOwAnYmOtYlEki
4 listopada 2010, 06:31Pozdrawiam