Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 314 chora buuuuu


Teraz juz mnie dopadło jakieś chorubsko na całego..ledwo co połykam jestem usmarkana po pas i wszystko mnie boli a zaraz do pracy trzeba jechać...no cóż takie życie..wczoraj się chyba doprawiłam ..odgarniałam śnieg 2h ..a raczej pżerzucałam  tony sniegu..dietkowo ok..dzisiejsze menu śniad 2 kromki razowca z pasztetem i odrobinką keczupu..2 śniad będzie; mały jogurt+2 mandarynki..obiad omlet z 1 jajka+ pomidor i cebulka..kolacja? zobaczymy co do ruchu to się okarze bo narazie ledwo łaże...jak będe miała siłe to wskocze na chwile na rowerek..Miłego dnia kochane..zmykam do pracki!!!
  • johana78

    johana78

    30 listopada 2010, 18:47

    do zdrowia i trzymaj się cieplutko.

  • Barleduc

    Barleduc

    30 listopada 2010, 08:27

    Jak choróbsko to trzeba było w domu zostać, nie ma co wariować, zdrowie najważniejsze:) Zdrówka!