Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 321...zmęczona obolała...ogóelnie do d...


Wszystko jest nie tak jak miało być..waga zamiast w dól 200g w góre nie wiedzieć dokładnie czemu ...? bo był mały grzeszek w niedziele w postaci 1 kromki chleba z szynka wieczorem ..no ale trudno taki mój los albo jem prawie nic albo grubnę hi..do tego miałam mały wypadek jak można to tak nazwać i jestem cała obolała...mam potłuczoną głowe..rekę ..klatke piersiową..buu jak nie urok to sraczka..dzisiejsze menu; śniad 2 kromki razowca z szynką i keczupem..2 śniad będzie; mały jogurt+ 2 mandarynki..obiad warzywa na patelnie 250g..kolacja..pomarańcza..+3km szybkiego marszu.. mykam ogarnąc się do pracy!!!Miłego dnia kochane!!!
  • kaba2000

    kaba2000

    8 grudnia 2010, 09:18

    Po takim marszu napewno spadnie!!!Badz dobrej mysli:)A co do wypadku to posmaruj sie jakims zelikiem przeciwbolowym.Powinno pomoc.Buziak:)

  • korbaaa

    korbaaa

    7 grudnia 2010, 20:48

    jejku a co sie stalo??? ja dzis o 6 rano wywalilam sie na ulicy rowerem..oj tez bolalo... :( a co do wagi to nie panikuj, moze jestes przed @..wiesz nasz oragnizm zatrzymuje wody..moze zla przemiana materi??? Bedzie dobrze :)

  • MARGOLKA26

    MARGOLKA26

    7 grudnia 2010, 08:28

    UWAŻAJ NA SIEBIE ,a waga lubi czasem podrażnić ,ty jesteś wzorową odchudaczką i jeden mały grzeszek ci nie zaszkodzi.