Smutno mi, bo wesele już minęło, a u mnie powrócił syndrom "od jutra". I to "od jutra" trwa już tydzień. Rezultat? Już nie 74,6 kg a 77 kg. Uff.....
Smutno mi, bo wesele już minęło, a u mnie powrócił syndrom "od jutra". I to "od jutra" trwa już tydzień. Rezultat? Już nie 74,6 kg a 77 kg. Uff.....
gorgola
2 lipca 2009, 20:14Nie załamuj się...u mnie było to samo...dłuuugoooo.... Ale nie wolno rezygnować i mobilizacja sama wróci! Ja od kilku dni stosuję dietę owocowo-warzywną dr.Ewy Dąbrowskiej....i czuję, że to dieta dla mnie!:) Może tobie też spasuje? Poczytaj w necie, na kafeterii jest fajne forum...Może Ciebie też zmotywuje?:) pa pa
mel1980
1 lipca 2009, 16:12Nie łam się! Będzie dobrze! Trzymam kciuki:)