Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nieśmiało, nieśmiało...


Witam ponownie!

Z pewną nieśmiałością  znów wracam. I który to już raz?  Czy w ogóle warto?

Dziś rano spojrzałam na wagę i o zgrozo!!!  Pokazała znów prawie 80,00 kg... A było już tak pięknie.

Znów zaczynam walkę.

  • Kroleffna

    Kroleffna

    17 sierpnia 2009, 15:34

    niewazne ktory raz..wazne ze wracasz;) trzymam kciuki i zycze powodzenia;)buzka;*