Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
POMOCY.... brak słów by opisać rozpacz


Poniedziałek 12 maja 2014r.

Waga z rana : 75,8 kg ( wzrost 164cm )

Od kilkunastu dni jestem w młynie opychania się czymkolwiek się da, jem śniadanie myślę o tym co zjem do kawy za godzinę.... piję kawę wpieprzam całą tablicę czekolady myśle o tym czy nie mam może gdzieś w szfce schowanych ciastek.... ukradkiem wymykam się i sięgam łapę do szuflady w której zawsze jest coś słodkiego na czarną godzinę... wstydzę się tego co robię ale jest to silniejsze ode mnie, czuje sie fataknie psychicznie i fizycznie, każdy nowy dzięn nie różni się niczym od dnia wczorajszego. Biję się nieustannie z myślami, zjem dziś ostatnią czekoladę i tonę ciastek zagryzę paluszkami a od jutro nic nie wezmę do ust co ma puste kalorie, a jaki jest efekt? Codziennie zapycham się do nieprzytomności i nie mam chęci na cokolwiek!!!!!!!!!!!!!!!!

Mam wspaniałą roczną córeczkę chcę byc dla niej przykładem a nie osobą której się będzie wstydziła w przyszłości.....


POMOCY!!!! 

Chcę coś zmienić ale kompletnie mi nic nie wychodzi.........:(

  • zagubiona_mama

    zagubiona_mama

    13 stycznia 2015, 06:19

    Widzę ze mamy podobnie... Ale przecież musi być na to sposób prawda?

  • Katjiuszka

    Katjiuszka

    13 maja 2014, 04:29

    wszystko jest do zrobienia. Ja walczę od 2 lat z bulimią, więc kompulsywne objadanie nie jest mi obce. Ile razy sobie mówiłam "od jutra?" ;) aż do teraz - 44 dni jestem "czysta", z każdym dniem czuję, że oddalam się od tej choroby. Jest kilka sztuczek, aby pokonać chęć na objadanie + "słaba silna wolna" ;) = gwarantowany sukces :)

  • dietamalej

    dietamalej

    13 maja 2014, 00:12

    Hej! Może spróbuj zjeść na śniadanie owsiankę (przez dłuższy czas nie czuje się po niej głodu) z jakimś owoceml. I dużo wody pij. Na mnie działa dobrze objadanie się surowymi warzywami, kiedy czuję głód - prawie nie mają kalorii, zdrowe są i zapychają żołądek. Trzymaj się! Na pewno dasz radę, jeśli tylko będziesz chciała ;)

  • KatRina21

    KatRina21

    13 maja 2014, 00:03

    Pierwszy raz tak masz czy to juz dlugo trwa? Pierwsza zasada - nie kupuj takich rzeczy, do sklepu idz z lista i rob zakupy jak najszybciej omijajac polki z niedozwolonym jedzeniem. Problem w tym, ze za takim jedzeniem musi sie cos kryc, moze czujesz sie zmeczona, zniechecona, szukasz radosci i pocieszenia w jedzeniu? Bierz Coreczke na dlugie spacery, moja Siostra tylko takim sposobem pieknie schudla, wyrzezbila nogi, jednak waga wozka robi swoje:) Przestan sie niszczyc, co Ci daja te slodycze? Im bedziesz wiecej wazyc tym trudniej i dluzej bedziesz chudnac. Mamy podobna wage a ja od stycznia sie odchudzam i zero efektow mimo trzymania diety w 99,9%. Zrob cos ze soba bo zycie jest za krotkie, zeby marnowac je na jedzenie.