Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Powrót z podkulonym ogonem :(


Pięknie i znów tu wracam. Rzuciłam dietę ale znów wracam. Przytyłam i ważę więcej niż wcześniej. Czuję się okropnie jak toczaca się świnka. Jej.... jjjjjjjj dziś rozmawiałam z moją przyjaciółką i poprosiłam ja aby doprowadziła mnie do pionu jak tylko zorientuje się że tyje. :/ rano się zwarzę bo boję się wagi.... ale muszę.

  • m-a-r-t-a

    m-a-r-t-a

    23 października 2015, 12:58

    powodzenia !!! i ja wracam po kolejnych porażkach więc ... chyba w "kupie" raźniej :D

  • Agusik0987

    Agusik0987

    17 października 2015, 20:13

    No najgorzej było stanąć na wagę ale mam to już za sobą. Nie umiem znaleźć czasu na 5 posiłków góra to 3 więc za mało kalorii zjadam.

  • fitball

    fitball

    16 października 2015, 20:09

    będzie dobrze. dzień uświadomienia sobie, że coś Ci w sobie nie pasuje jest dniem kiedy zaczynasz od nowa o siebie walczyć.

  • gruchman

    gruchman

    16 października 2015, 08:38

    Powodzenia i trzymam kciuki. Ja też dziś powróciłem do diety, bo ostatnio nie dałem rady. Trzeba wierzyć, że tym razem się uda :)