Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Mała niespodzianka :)


Ból jest przemijający

Kochane, mimo mojego obżarstwa spotkała mnie miła niespodzianka. Dziś pełna strachu i obaw wchodziłam na wagę, bałam się co to będzie a tam minus... 200g. Niby 200g. niby nic a jednak jest ten kop że po takim upadku nie jest nic na plusie :)motywacja ponownie na sile :) Dumna z siebie nie jestem bo nie ma z czego, byłoby więcej ale ciesze się że nie upadłam tak nisko aby nie zdążyć się opamiętać :) Obecna waga 99,4kg.

httpMożesz być zawiedziony po porażce

Zjedzone dziś:

- pieczarki z cukinią, maślanka

- kasza z sosem bez mąki i tp, żeberko, sałata z jogurtem

- truskawki dziś przepyszne :)

- chałka z masłem 1,5 kromki

- kalafior

 Taki jadłospis mi dziś napisał czas :) dziś zaparzyłam sobie mate i ona mnie tak chyba pilnowała aby nie zgrzeszyć. Nie jest dziś idealnie, ale lepiej podnosić  się tak niż wcale :).

Sposobem na zaczęcie

  • HappyWay

    HappyWay

    21 czerwca 2015, 08:34

    Każdy spadek, nawet ten mniejszy przybliża nas do celu! Gratuluje!

  • Nowa_Jaa

    Nowa_Jaa

    20 czerwca 2015, 22:03

    Skąd ja to znam! 200g a banan na twarzy cały dzień :)

    • Agutka2014

      Agutka2014

      20 czerwca 2015, 22:11

      zadowolenie jeszcze większe iż po upadku waga w dole a nie górze:)