Minął właśnie 4 dzień bez słodyczy. Jestem z siebie dumna gdyż codziennie ktoś mnie częstuje czymś słodkim ale potrafię odmówić:) Strasznie boję się świąt;/ wszędzie dookoła będą góry jedzenia i nie wiem jak sobie z tym radzić ;/
Dzisiejsze menu:
śniadanie: kasza jaglana na słodko
Lunch: kapusta pekińska, ogórek, ogórek kiszony, groszek, jogurt
Obiad: kurczak w curry z buraczkami
Kolacja: serek homogenizowany i 5 śliwek suszonych
BedeWalczycDoKonca
12 grudnia 2013, 19:07Na pewno sobie poradzisz... ;) Trzymam za Ciebie kciuki ;*
nothingbuttruth
12 grudnia 2013, 18:28W Święta może wczuj się w magię i pozwól sobie na kawałek ciasta? :D