hEELo :)
Dziś tak piękny dzień, że obudziłam się o 5:30 już całkiem wyspana. O 7 poszłam pobiegać pierwszy raz w tym sezonie:) Codziennie rower więc postanowiłam, że w weekend dla odmiany będę biegać:) Dzisiaj zrobiłam 7,76 km.
Zrobiłam dziś pasztet z soczewicy, chodził za mną kilka tygodni:) Te sklepowe zupełnie się do niego nie umywają.
Ważenie dzisiaj było niestety tylko -0,5 kg - myślałam, że będzie lepiej po tak idealnym tygodniu. Czekam cierpliwie na więcej...
CallMeSylvia
11 lipca 2014, 11:52Małymi kroczkami do Celu! :) Jak Ci idzie? :*
CallMeSylvia
6 lipca 2014, 00:55Super,że masz taką motywację do biegania. Podobno dużo się spala biegając a Ty biegasz jeszcze 7km łał! Ja mimo tego,że miałam chęć biegać jakoś nie mogę się przybrać i ćwiczę tylko na orbitreku jak na razie :) chociaż jak na mnie to dobre i to :) . Zobaczysz,że waga zacznie Ci niedługo ładnie spadać do dołu :)
NowaaJaaa
5 lipca 2014, 21:23dobre i 0,5 kg ;)
NewStart80
5 lipca 2014, 19:06Dziękuję za zaproszenie do znajomych i za miłe słowa.
angelisia69
5 lipca 2014, 16:30No wlasnej roboty wszystko jest smaczniejsze i zdrowsze przede wszystkim ;-) A waga sie nie martw,mierzysz cm??