Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zdjęciowe podsumowania i plany


właśnie przed 30 minutami zamknęłam rozdział

pt. " świąteczne rozpasanie dietetyczne"

wracam do Dukana i mam na celu dojście do wagi docelowej :)

powroty nie są już takie łatwe jak stosowanie diety po raz pierwszy, ale spróbować nie zaszkodzi.

 

Zaspokoiłam juz chyba wszystkie smaki, na ciasto, pieczywo, słodkości, smaki dzieciństwa, ukochane gołąbki, pasztet i makowce :)

 

teraz mam apetyt na płaski brzuszek i rozmiar 40 ;))))

 

Mój bilans poświąteczny to jakieś 3kg na plusie więc mam co zrzucać.

Mój sukces to to, że utrzymałam się na wadze z 6tką z przodu :)

 

Miniony rok to był czas stabilizacji. Bo moja waga oscylowała wokół 69kg.

Teraz mam ochotę powalczyć dalej i liczę na Wasze wsparcie.

 

Do świątecznych pokus dorzucam imprezkę rodzinną - drugie urodzinki młodszego synka :)

 

torcik i Jubilat :)

 

 

A TERAZ COŚ DLA TYCH O MOCNYCH NERWACH - fotki porównawcze

 

 

 

Przeglądając swoje zdjęcia wynalazłam kilka fotek i zrobiłam takie zestawienie: tym razem mój brzuch.

Miałam obawy by go tu umieszczać, ale wiem że wielu Wam te zdjęcia dodadzą motywacji i wiary w to, że uporem i pracą nad własnymi słabościami  można wiele osiągnąć.

Poniższe zdjęcia to efekt zrzucenia 22kg samą dietą bez szczególnych ćwiczeń Ale teraz przynajmniej mam co modelować ;)))

 

 

 

 

 

Życzę Wam dużo wytrwałości w NOwym ROku

i BARDZO DZIĘKUJĘ za WSZYSTKIE ŻYCZENIA :))

 

 

  • sylaslon

    sylaslon

    8 kwietnia 2010, 14:10

    tyle zwalilas...podziwiam Cie ale napisz co Ty jalas,ze bez Cwiczen az tyle zrzucilas??wcale nie jadlas????i jak lugo zrzucalas??? Pozdziwam!!!! buziaki

  • mcichon

    mcichon

    27 stycznia 2010, 10:37

    najlepsze życzonka dla malucha ,ech razem zaczynałyśmy ja na półmetku a ty taki sukces gratulacje !!!!!!!!!!!!!!!!!

  • Byczyca

    Byczyca

    11 stycznia 2010, 15:20

    Najserdeczniejsze życzenia dla Jubilata! Piękny torcik.. a Twoje foteczki imponujące, jak się na to patrzy.. trzeba pomyśleć, że wszystko jest możliwe.. zrobiłaś kochana Majeczko milowy krok.

  • pulpecikk

    pulpecikk

    9 stycznia 2010, 01:10

    widze rewelacyjne efekty u Ciebie, brawo!! musisz byc z siebie dumna;)

  • kitta

    kitta

    8 stycznia 2010, 13:55

    gratuluję!! No i trzymam kciuki aby nowy rok [przyniósł Ci spwłnienie wszystkich (nie tylko dietetycznych) marzeń :*

  • MissHepburn

    MissHepburn

    7 stycznia 2010, 06:29

    Składam spóźnione, ale serdeczne życzenia Twojemu synkowi :) Widzę, ze jest niemal dokładnie rok starszy od mojej pociechy :) Tobie także życzę wszystkiego najlepszego w 2010 roku, aby przyniósł tylko to, co dobre :) Oczywiście z wymarzoną wagą na czele :)

  • Ebek79

    Ebek79

    6 stycznia 2010, 18:04

    Ja mam mocne nerwy i nie bałam się tych zdjęć. Zresztą, to nic strasznego, są rewelacyjne!!! Chodzi o to, że mogą być naprawdę świetną motywacją dla innych!!!!!! Ja też wrócę do Dukana, ale dopiero w lutym. Teraz nie doprowadziłam diety do końca. Jem na co mam ochotę, ale oczywiście cały czas się kontroluję i nie przesadzam, bo nie chcę w czasie tego miesiąca dojść do 7 z przodu:D:D:D:D Torcik wspaniały!!!!!! A smaki dzieciństwa mam niezaspokojone już dwa Boże Narodzenia z rzędu:/ W przyszłym roku na 100 będą święta w Polsce, bo siostra będzie robiła pierwszą wigilię w nowym domu. Boże o czym ja tu piszę, jak to za rok:) Dużo szczęścia, zdrowia i dobroci w Nowym Roku!!

  • malfinka86

    malfinka86

    6 stycznia 2010, 12:43

    ja już się napaliłam na torcik i się ośliniłam, a tu patrzę - zdjęcia i mówię - o nie! Aja to celowo zrobiła - wywołała ślinotok tortowy, a potem chce mi pokazać, że można się tortem objeść, przytyć, ale schudnąć też! :P To ja idę do swojej marchewki jednak :D

  • Mikena

    Mikena

    5 stycznia 2010, 13:43

    Spelnienia wszystkich marzen i realizacji wszelkich postanowien! Trzymam kciuki i ogromna buzka dla Ciebie!

  • .ksiezniczka.

    .ksiezniczka.

    5 stycznia 2010, 12:53

    Umowa jak najbardziej aktualna :)) mam cie zapisana na liscie :))) a ja jak obiecam to dotrzymuje slowa:)) a gdzie ty Maju mieszkasz??

  • kama25

    kama25

    4 stycznia 2010, 20:18

    dziękuje za wsparcie to dla mnie bardo dużo! a tak w nawiasie ślicznie wyglądałaś do ślubu :)

  • kiciurek

    kiciurek

    4 stycznia 2010, 19:04

    Ja po świętach miałam tylko kilo na plusie na całe szczęście a obżarstwo sylwestrowe nie pozostawiło śladu.Też marzę o ukochanej wadze-55 kg,dałabym się pokroić żeby z powrotem dobić do tej wagi...Niby tak blisko a tak daleko ;) Pięknie schudłaś :) Zdjęcia porównawcze wyglądają niesamowicie.Buziaczki :*

  • ewelina243

    ewelina243

    3 stycznia 2010, 09:07

    no a brzuch godny pozazdroszczenia

  • juniperuska

    juniperuska

    3 stycznia 2010, 00:56

    A dla Ciebie głośne fanfary!!! Za całokształt :-)

  • ajrin4

    ajrin4

    2 stycznia 2010, 22:05

    Niesamowita metamorfoza twojego brzucha! Az trudno uwierzyć, że tak wiele osiągnęłaś! A ta szczupłość linii żołądka.... JA TEŻ TAK CHCĘ!

  • fisska

    fisska

    2 stycznia 2010, 15:35

    brzusio masz fajny pozazdrościć :)

  • Koncowa

    Koncowa

    2 stycznia 2010, 12:38

    naprawdę wielka różnica, warto walczyć

  • wieslawatokarska

    wieslawatokarska

    2 stycznia 2010, 11:32

    od początku do obecnej chwili różnica jest ogromna i masz rację , że te zdjęcia będą motywacją dla innych . Pozdrawiam i życzę miłej soboty.

  • malgorzata.siedliskazmigrodzkie

    malgorzata.siedliskazmigrodzkie

    2 stycznia 2010, 10:48

    Powodzenia w dietkowaniu i wszystkiego dobrego dla synka,tort aż ślinka leci

  • agusia170581

    agusia170581

    2 stycznia 2010, 10:39

    Aja super porównanie:))) efekty zabójcze:)))super fotki:)) jeszcze raz sto lat dla synka!!! Życzę dotarcia do celu!!!