Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
DYSKOPATIA
21 lutego 2014
Cholera, chyba wczorajsze ćwiczenia były za ciężkie, albo źle je robiłam, bo znowu odezwał się ból pleców (mam dyskopatię), do tego jeszcze u mojego małego odezwała się alergia, znowu inhalujemy (co jest nie lada wyzwaniem!). Prycha kicha i gile z nosa mu zwisają, noc nieprzespana, ból pleców i wszystko się sypie. Za to waga w dół w końcu poleciała 1,1 kg! Jestem taka szczęśliwa, a jednocześnie smutna bo nie wiem czy plecy pozwolą mi na wykonanie ćwiczeń, nie chce ich jeszcze bardziej przeciążyć. A zaraz miną 3 tygodnie odkąd ćwiczę od poniedziałku do piątku. Obiecałam sobie, że coby się nie działo ćwiczyć będę, a tu taka porażka :(
TakBardzoBymChcialaSchudnac
21 lutego 2014, 09:40gratuluje spadku wagi :))) hm, mnie też ostatnio męczył ból kręgosłupa i obawiałam się dyskopatii, ale zrobiłam zdjęcie rtg i wyszło w normie...czy na prześwietleniu rtg wyjdzie dyskopatia czy trzeba robić rezonans by to stwierdzic????
nataszakill
21 lutego 2014, 09:34Wiesz też mam dyskopatię znam ten ból ja bym zrobiła dzień przerwy dzisiaj a za to poćwiczyła jutro a jak dzisiaj to bym poszła na długi marsz albo poproś o masaż to jest coś świetnego. Trzymaj się zdrowo i niech dyskopatia ciebie opuści :)