Hejo:)
Dzisiejszy dzień mogę zaliczyć na plus:) gdyż po wczorajszym lenistwie wzięłam się za ćwiczenia. Jogging co prawda zaliczyłam na bieżni w domku a nie na dworze ale jakoś nie miałam ochoty sie ubierać rozgrzana po ćwiczeniach. Swoją drogą powiem wam że w życiu się tak nie spociłam biegając na dworze jak dziś na bieżni ....no ale co zrobić już grzeją:D
Byłam teraz na spacerze z moim psiakiem i jest tak zimno że masakra ....zima się zbliża :D
TRENING:
15 minut hula-hoop
10 minut stepper
4 ćwiczenia na ręce i plecy z hantlami 0,5 kg
4 ćwiczenia na brzuch
6 ćwiczeń na nogi i pośladki
(każde 3 serie po 15 powtórzeń)
bieżnia 40 minut:)
nooo to chyba nie ma najgorzej:)
JADŁOSPIS:
śniadanie: 2 małe kiełbaski z wody (50 gr) z ajwarem (kocham) i 2 kromeczki chleba orkiszowego ok 300 kcl
II śniadanie : Activia pitna 152 kcl
Obiad: burger wołowy ok ( 200 gr) , sos czosnkowy na jogurcie naturalnym, sałatka wiosenna i znów frytki ale malutko . ok 600 kcl
Kolacja: trochę gotowanego kurczaka , marchewki i wołowiny zalane rosołem domowym ok 300 kcl
Całość ok 1400 kcl
obiadek dzisiejszy :):)
Swoją drogą rosołek na taki zimny wieczór mniam:):)
Miłego wieczorku :)
spelnioneMarzenie
6 listopada 2015, 12:43pyszniutko i aktywnie :)
balbinka21
6 listopada 2015, 08:58Aktywacji super, zresztą obiadek tez bardzo smacznie wygląda ☺
balbinka21
6 listopada 2015, 08:59Aktywność ☺(ten słownik mnie wykończy)
akarola90
6 listopada 2015, 09:30nie przejmuj się ja jak pisze z tableta to potem czytam i niewierze :D:D jak mi słowa zmienia:P
angelisia69
6 listopada 2015, 04:10mniam pyszny ten obiadek ;-) ajwar tez lubie ale nie za pikantny,bo kiedys trafilam na taki mega ostry ze jesc sie nie dalo :P