Kochane biegam od 2-óch tygodni. Początkowo zaczynałam od pół godziny, 3dni z kolei, dzień przerwy, ostatnie 2 biegi zwiększyłam do 45 minut. Czuję się świetnie, ciało się wysmukliło, także polecam gorąco, tak jak to zachęcałam Was w ostatnim wpisie. No a na poprawę humoru kupiłam sobie 2 sukienki :)
naughtynati
16 czerwca 2014, 17:50zakupy widzę udane :)) też od jakiegoś czasu chciałabym zacząć biegać, ale coś mi nie wychodzi :DD pozdrawiam :*
Suzanneee
15 czerwca 2014, 18:14ja tez biegam od 2óch tygodni aczkolwiek zaczęłam 1 min marszu 1 min biegu x7 ;) za 2 dni zwiększam do 2óch minut biegu zobaczymy czy przeżyję :P
angelisia69
15 czerwca 2014, 16:16ja tam nie lubie biegac :P wole inne cwiczonka.Ta szara sukieneczka bardzo ladna,lubie takie kl;asyczne
skarbus89
15 czerwca 2014, 15:55Bieganie jest fajne, najgorzej jest zacząć :P
chrupkaaaa
15 czerwca 2014, 15:12Świetna figurka - tylko pozazdrościć :)
cancri
15 czerwca 2014, 14:46Pieknie wygladasz! Ja biegalam miesiac, ale 45 minut bym nie przebiegla w zyciu...