Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dopadł mnie wirus :((((




Mam katar, głowę jak bania, drapie mnie w gardle.
Mam już dość tego zimna!! Dziś rano było -12 stopni.
Już wczoraj musiałam zmarznąć i od tego się zaczęło
Zaaplikowałam sobie mleko z miodem i czosnkiem, uderzeniową dawkę rutinoscorbinu, zaraz łyknę jeszcze raz fervex i do łóżeczka. A miałam dziś tyle zrobić, popedalić...
Ech, przecież ja nie mogę chorować!!!!
Zobaczymy, co będzie jutro.
  • patih

    patih

    14 marca 2010, 14:25

    oj mnie też dopadło :( a te biurower masz boski :)

  • wiosna1956

    wiosna1956

    9 marca 2010, 12:53

    Polecam herbatkę z prądem - siup do łóżeczka - buziaczki

  • uleczka44

    uleczka44

    9 marca 2010, 08:11

    to siła wyższa, czas się musi znaleźć i na ogół znajduje. Rowerek na potem, a teraz herbatka na poty. Zdrowiej.

  • laura300

    laura300

    9 marca 2010, 07:40

    Ójej..ja ledwo co wyszłam z choroby,bardzo Ci współczuję,bo te wirusy rozkładają na łopatki...Wygrzej się i kuruj Kochana,pij dużo ciepłego i bierz jakiś spray lub krople do noska.A na drapiące gardełko polecam Ci orofar max w sprayu lub strepsils intensive w tabletkach do ssania. Jak Cię totalnie rozłoży,to idź z tym do lekarza. Zdrówka życzę!!!!

  • paskudztwoo

    paskudztwoo

    9 marca 2010, 04:28

    zdrowiej szybciutko,

  • katprzlud

    katprzlud

    8 marca 2010, 23:54

    Kuruj się kochana, dużo zdrówka Ci życzę:)))

  • jolajola1

    jolajola1

    8 marca 2010, 23:29

    jak to NIE MOŻESZ chorować ????? czasami natura robi nam mus i tyle... hłe, hłe, niech kto spróbuje powstrzymać trzęsienie ziemi, wybuch Krakatau czy początek kataru....

  • Gracja1966

    Gracja1966

    8 marca 2010, 23:29

    też życzę zdrówka :-)

  • ida41

    ida41

    8 marca 2010, 23:28

    No to dużo zdrówka życzę.

  • mirraa

    mirraa

    8 marca 2010, 23:25

    <img src='http://img171.imageshack.us/img171/4650/gk14.gif' border='0'/>