Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
A życie toczy się dalej....




Wczoraj te straszne wiadomości nie chciały do mnie dotrzeć. Nie mogłam ich przyjąć do świadomości, że zdarzyło się to naprawdę. Już raz tak miałam, gdy patrzyłam na zawalające się bliźniacze wieże a dużo wcześniej również wtedy, gdy w katastrofie samolotowej zginęła Anna Jantar. A ile było innych katastrof??!!! Tych wielkich i tych całkiem osobistych...
Zatrzymujemy się na chwilę zadumy, zachowujemy wspomnienia gdzieś w zakamarkach naszego serca, żeby wrócić do nich w dobrej czy złej chwili. Najczęściej złe wspomnienia blakną. I dobrze!!! W takiej chwili, jak teraz też warto powstrzymać się od animozji! Jak widać po komentarzach w internecie, nie wszyscy to potrafią. Przykre, że oni też chcą by nazywać ich Polakami...

A życie toczy się dalej.
Ponieważ syn się przeziębił zrezygnowaliśmy z basenu. Może pojechalibyśmy bez niego, gdyby nie wydarzenia wczorajsze i odwołanie wszystkich imprez w tym i milongi. Przygniotła nas ta tragedia...
Ale wieczorem udało już mi się zmobilizować przynajmniej do pojeżdżenia 1,5 godz. na rowerku. Dietkowo jakoś nie mpogłam powstrzymać się prze podjadaniem. Niby nie było źle, ale dobrze też nie. U teściowej załapałam się jeszcze na jakieś resztki pysznego keksa.
No i dzisiejsza waga gorsza niż wczoraj, ale lepsza niż w poświąteczny wtorek: 79 kg.
Pasek zmieniam w poniedziałki i mam nadzieję, że będzie ciut lepiej.
Muszę się zmobilizować również do innego rodzaju ćwiczeń oprócz rowerka. Trzeba przeprosić hula hop i ćwiczenia dywanowe, bo im więcej mięśni, tym metabolizm szybszy!
Nie chcę za bardzo ograniczać jedzenia, bo lubię jeść i wiem, że potem czeka mnie jojo.
Chociaż powinnam jeść więcej warzyw a mniej słodyczy.
Dziś czeka mnie sterta prasowania i nie ma wymówek, bo moim chłopakom pokończyły się koszulki. A i ja mam pustki w szafie.
  • malgocha0411

    malgocha0411

    12 kwietnia 2010, 08:58

    ...no właśnie życie toczy się dalej...pozostanie pamięć ...

  • paskudztwoo

    paskudztwoo

    12 kwietnia 2010, 05:56

    no w, a komentarze w necie sa czasem bezlitosne, az wstyd to czytac, przeciez to byli czyjis rodzice, dziadkowie, dzieci, zone męzowie....:(

  • jbklima

    jbklima

    11 kwietnia 2010, 23:08

    żal wielki i wspólczucie.....dla ludzi , rodzin ......nie mogę jednak znieść tej obłudy i zakłamania..polityka....za chwilę ..zycie potoczy sie swoim torem g.

  • delicja78

    delicja78

    11 kwietnia 2010, 11:52

    ładnie to napisałaś... uświadomiłam sobie,że niecałą godzinę po katastrofie mam już wszystko na ekranie,że walące się wieże czy wojnę w biesłanie oglądam on line,na żywo...przedziwny ten świat...ale racja ,trzeba do przodu,miłego prasowania:)

  • basia1234.zabrze

    basia1234.zabrze

    11 kwietnia 2010, 11:39

    ŚWIATEŁKO PAMIĘCI OFIAROM KATASTROFY SAMOLOTU PREZYDENCKIEGO ORAZ PREZYDENTOWI POLSKI I JEGO ŻONIE. NIECH SPOCZYWAJĄ W SPOKOJU.