Czy zawsze po paru dniach wolnego musi być jak obuchem w głowę? Nawet nie mam czasu usiąść do internetu, tylko haruję i haruję... I żebym to chociaż trochę fizycznie popracowała i spaliła parę kalorii. A tu nie, tylko siedzę przy stole, aż mnie dupa boli. Ze zmęczenia jakieś głupie pomysły przychodzą mi do głowy, że może bym coś zjadła. Dzisiaj trzymałam się ściśle vitalijkowej dietki i jestem w szoku. Ostatni posiłek był taki, że aż boję się jutro stanąć na wagę, bo nie wierzę, że od tego można schudnąć. Chyba, że jakiś czary przyjdą mi z pomocą. Od soboty nie jeździłam na rowerku, ale może jutro wyrwę się na basen? Czarno widzę ważenie w piątek.
Uciekam, bo niestety robota mnie woła i już nie mogę udawać, że nie słyszę. Pewnie niedługo potrzebna mi będzie pomoc w temacie: jak pozbyć się odcisków z miejsca, gdzie plecy kończą swą szlachetną nazwę.
jolakuncewicz
10 maja 2007, 22:46obiecałam sobie tym razem , że jak ważenie przypadnie na czas okresu to nie bedę się przejmować tym co pokarze waga.Ale było by przyjemnie gdyby pokazała przynajmniej tyle samo - no nie?Dobranoc.
mychaszka
9 maja 2007, 19:50co do garbienia - to wyjątkowo na tym zdjęciu. przeważnie chodzę mocno wyprostowana z wręcz zadartą głową, znajomi się śmieją, że chmurki oglądam i ludzi do okoła siebie nie zauważam ;) wszystko przez mojego tatę, który ma rękę jak bochen chleba co mogłam poczuć na plecach gdy będąc dzieckiem zaczynałam się garbić ;) plus dawno sprawdzony sposób - chodzenie z kijkiem, teraz chodzę jak bym jeden połknęła ;P buziaki :***
mychaszka
9 maja 2007, 19:39... cię rozumiem! jeden z asystentów w tamtym roku powiedział nam, cytuję, aby skończyć te studia trzeba mieć dupę ze stali ;) i moja już chyba zaczyna rdzewieć ;P buziaki kochana :***
ewaneczka
9 maja 2007, 14:48miałaś w tym posiłku vitalijkowym, że masz obawy co do piątkowego ważenia:). Niestety, u mnie krok do tyłu z wagą:(
panifoka
9 maja 2007, 13:23ale duchowo wspomagam....ze scislych wyczynow to jedyna moja piatka z fizyki to w liceum toowoc nauczenia sie NA PAMIEC wyprowadzenia wzoru na droge, zglosilam sie na ochotnika do tablicy, w teatralnym skupieniu napisalam, a cala tablice to zajmowalo...Nie rozumialam NIC, podchodzilam do tego jak do dadaistycznego wiersza. Piatke dostalam, pan psor sie nie zorientowal, choc nie powiem pod wrazeniem byl....
mileena84
9 maja 2007, 11:19hejka.. dzięki za wpisik.. a mówią ze praca w szkole jest taka lekka... tak naprawde nikt nie widzi tego co jest poza szkołą..jak sie dziś czujesz?
jolakuncewicz
9 maja 2007, 10:03a co myślałaś, że będę tylko rozrabiać.Teraz przychodzą te trudne dni to może być ze mną gorzej .Ważeniem się nie martw.Ja tak sie denerwowałam a waga zrobiła mi niespodziankę.Pozdrawiam.
maksima
9 maja 2007, 07:03To tak jak u mnie!Jak pozbyć się odcisków na...
balbina
8 maja 2007, 21:28nie zostaniesz w tyle, nie martw sie o to, bedziemy sie wzajemnie motywowac i bedzie dobrze :o)))
krystalizacja
8 maja 2007, 20:54do sierpnia jest ok 12tygodni - dasz radę.Dlatego nie dłuższy by zmobilizować nas wszystkie .Terminy gonia-trzeba działać[ jest przedluzony o 2 tygodnie mniej wiecej niz termin Vitalii na zrzucenie 10kg].Dasz rade!piszesz sie?
krystalizacja
8 maja 2007, 20:43jesli juz o basenie to czy wiesz jak dziala aerobik na basenie [w jakie dni i ile to kosztuje?]