Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Bilans dnia


śniadanie: kromka chlebka z majonezem zamiast masła, szyneczką i pomidorem
II śniadanie: kefir
Podwieczorek: serek wiejski z truskawkami
Obiado-kolacja: makaron z kurczakiem i warzywami
Na razie jestem najedzona. Ale jakbym zgłodniała, to planuję koktajl z truskawkami na maślance.

Oddałam dziś dyrektorce część papierzysk, te najważniejsze. Jutro z koleżanką mamy od 9 robić analizę wyników nauczania. Wydaje się, że wyjdę w miarę szybko na prostą. W czwartek rada pedagogiczna plenarna :(

Rodzinka dziś umiera po wczorajszych kajaczkach, a ja czuję się wręcz wspaniale. jakiegoś powera dostałam, aż dziwno :))) szczególnie, że pogoda znów do kitu :(((
Może zmobilizuję się i pojeżdżę troszku na rowerku?