...namoczyłam sufit i czekam...
Przy okazji bilans czerwca:
masa: -5,6 kg (byle tak dalej, a po wakacjach będę laska!)
szyja: -1cm
biceps: -1cm
piersi: -2,5 cm (to akurat mnie nie cieszy :()
talia: -4 cm
biodra: -3 cm
udo: -3 cm (szok!)
łydka: -2,5 cm (szok, szok!)
Ruch w czerwcu:
basen: raz na tydzień (średnio prawie 40 długości w pół godziny)
rowerek: 165 km (w zasadzie to tylko ostatni tydzień)
Zdjęcia porównawcze: zobaczymy... Chyba jeszcze nic nie widać, ale potem spróbuję. Może jutro...
asyku
30 czerwca 2009, 11:00SZCZĘŚCIA WSZELAKIEGO ,MIŁOŚCI ,RADOŚCI ,POMYŚLNOŚCI ,UŚMIECHU NA TWARZY I NIECH CI SIĘ SPEŁNI WSZYSTKO O CZYM MARZYSZ:)<iMG SRC=http://republika.pl/blog_rr_3005981/2940605/tr/vase7.gif>PA:)
malapralinka
30 czerwca 2009, 09:53Czerwiec zakonczylas rewelacyjnym wynikiem, tylko tak dalej;) Mi duzo kobiet znajmych na moj widok mowi ze "o piersi Ci zmalaly"! Ale powiedz co wazniejsze? Piersi czy caloksztalt?? Co z tego jak piersi duze jak to niestety tluszcz?? Wyniki masz rewelacyjne, zycze dalszego powodzenia:)
orea1
30 czerwca 2009, 08:29Gratuluje sukcesu ,tak duzy to cieszy.A z tym sufitem to na co czekasz zeby "spodla" czy zeby go pomalowac.3mam kciuki za dalsze sukcesy.Pozdrawiam
mmMalgorzatka
30 czerwca 2009, 08:15mi wogle nie przeszkadza. mam porownanie z mechanicznym orbitrekiem, telewizji sie nie da ogladać... zagłusza. Jeśli chodzi o opór, to nie wiem, jak Ci odpowiedzieć... ja jeżdżę na najmniejszym obciązeniu, zeby nie rozbudowac mięsni... Rwer zdecydowanie polecam. Gdybym miala 2 raz kupować, wybralabym ten sam. Przez 2 lata użytkowania, zniszczyły się jedynie gumowe nakladki przy pedalach. Nie wiem, jak sie to nazywa... wsuwasz tam stope...
mmMalgorzatka
30 czerwca 2009, 07:56I jak sufit?
Katte76
30 czerwca 2009, 07:55Tez uwazam, ze swietnie Ci idzie. Trzymam kciuki!
gzemela
30 czerwca 2009, 07:48Fiu! Fiu! Niezły wynik, tylko pozazdrościć Życzę dalszych sukcesów. :)