Waga 91 kg. 0,7 kg mniej w ciągu 6 dni. Może być, biorąc pod uwagę również wczorajsze grzeszki (nie wytrzymałam i rzuciłam się an orzechy).
Następne ważenie za 8 dni - nie będzie wagi w zasięgu ręki. Źle czy dobrze? To się okaże...
Lecę się pakować!
Jak znajdę chwilkę, to jeszcze zajrzę do was!
Bądźcie grzeczne! Wielka Siostra patrzy!
zosienka63
8 lipca 2009, 21:15Ważne , że ktoś nas obserwuje jak grzeszymy w jedzonku . Pozdrawiam . Stasia
maryna38
8 lipca 2009, 10:13Oj Wielka siostro powiało grozą....a miałam zjeść ciasteczko hi,hi,hi i nie zjem:)
patih
7 lipca 2009, 22:33serdecznie dziękuję za wpis i bardzo miłe słowa
gzemela
6 lipca 2009, 08:23Udanego wypoczynku :)) Ja w środę syna wypuszczam "w świat".
barbara.nowowiejska
5 lipca 2009, 18:16Miłego odpoczynku nad jeziorem! A woda w jeziorze naprawdę ciepła, Wczoraj właśnie zainaugurowałam pływanie tegoroczne, i teraz już codziennie będę zaliczać przynajmniej 45 minut. Pozdrowienia
oficjalnaJ
5 lipca 2009, 10:40Tylko mi się dobrze i grzecznie baw :-)
gwiel
5 lipca 2009, 07:02my też Cię podglądamy-wiec proszę byc grzeczna i nie dokazywać....udanego wyjazdu..choć nie doczytałam gdzie się wybierasz