Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
{< @ >}



Po weekendzie ponad kilogram do przodu :( Wykończy mnie ten łatwy dostęp do koryta.
Wczoraj się jednak ogarnęłam i zostało tylko pół kg nadwyżki. Ale w taki sposób, to ja nie schudnę.   Stwierdziłam, że cierpię na chroniczny niedobór żucia. Testuję teraz gumę do żucia, zobaczymy co moje plomby na to. No i powinnam pamiętać, że najczęściej to nie jestem głodna (szczególnie bezpośrednio po jedzeniu), tylko chce mi się pić! Niestety, chyba przez pesel, zwykle o tym zapominam, szczególnie w weekendy. Tzn. wtedy piję, ale niekoniecznie wodę.
A poza tym to szkoda gadać. Sypie się to, co już wychodziło na prostą i wygląda na to, że jeszcze parę miesięcy nerwy będę miała napięte jak postronki. Plus książę małżonek, którego w tej sprawie szczególnie muszę podtrzymywać w pionie. Ech, życie... Zawsze znajdzie się jakiś kretyn, który z czystej, nieprzymuszonej woli zrobi ci świństwo.
  • Spychala1953

    Spychala1953

    19 września 2013, 10:38

    Moja droga kretynów na tym świecie nigdy nie brakowało i niestety nie brakuje. Tak jak radzą koleżanki poradzę pozytywne myślenie chociaż czasem jest trudno mimo, że wiemy że przyciąga pozytywy. :-)))

  • gochat

    gochat

    17 września 2013, 13:38

    Ej tam głowa do góry... a D zawsze z tyłu zostanie. Grunt to pozytywne myślenie Pozdrawiam Gośka

  • vita69

    vita69

    17 września 2013, 13:16

    ludzie są podli,to prawda:( staraj się cieszyc tym co masz:)

  • moderno

    moderno

    17 września 2013, 10:44

    Twoje ostatnie zdanie jest jak najbardziej prawdziwe. Mimo wszystko życzę pogody ducha , ba za tą za oknem liczyć nie można

  • benatka1967

    benatka1967

    17 września 2013, 09:28

    życie , życie nie zawsze jest jak by się chciało , pozdrawiam :)

  • kijaneczka

    kijaneczka

    17 września 2013, 09:24

    zebrac sie w sobie, zmobilizować i przestac być na wiecznej diecie :)

  • mefisto56

    mefisto56

    17 września 2013, 07:02

    Samo życie !!!! Jak robi się " z górki" to zaraz jest " pod górkę" !!!! Ale my Vitalijki jesteśmy zaprawione w boju i damy radę!!!!! Pozdrawiam Krystyna