Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
11/50



Jeśli coś może pójść w najgorszym z możliwych kierunków, to na pewno tak będzie. To moje nowe prawo Murphy'ego.
Jest źle a może być jeszcze gorzej. A najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie mam wpływu na nic. Historia w "Zamku" Kafki to pikuś.
Wczoraj byłam załamana. Dziś próbuję wzbudzić w sobie złość, która zmusiłaby mnie do działania. To co wysyłasz do innych, kiedyś wraca, więc boję się tej złości.
Nie mogę pisać o szczegółach. Może, jak wszystko się rozwiąże? Bo ciągle mam nadzieję, że jednak znajdzie się ktoś mądry, który stwierdzi, że to wszystko nie ma sensu i zakończy ten absurd. 
Wiem, że to co teraz przeżywam, wydało by się innym bajką w porównaniu chociażby z nieuleczalną chorobą dziecka. Najbardziej boli niesprawiedliwe traktowanie, przypisywanie winy, gdy czujesz się niewinny.

Waga cały kilogram mniej od wczoraj.

Pozwólcie, że zaglądając do was będę zostawiać tylko uśmiech, może do mnie wróci, z czymś optymistycznym.
  • uleczka44

    uleczka44

    15 listopada 2013, 18:31

    wróci, wróci, bo zawsze wraca :) :) :)

  • gzemela

    gzemela

    15 listopada 2013, 14:02

    Idzie weekend. Wypocznij i naładuj baterię. :)

  • mroowa...

    mroowa...

    15 listopada 2013, 08:35

    To ja zostawiam moc pozytywnej energii i wielkie (bo jestem duża) mrówcze uściski:) Po każdej burzy wychodzi słońce. Na wschodzie już się przejaśnia..;-) Buziole:*

  • nika2002

    nika2002

    15 listopada 2013, 06:28

    Pięknie chudniesz! I to jest powód do zadowolenia. A poza tym - dziś jest piątek. I jeżeli Twoje zmartwienia wynikają z pracy - to prawdopodobnie masz to na dwa dni z głowy. Buziaki

  • gajka5

    gajka5

    14 listopada 2013, 23:17

    Witam Alu po długim czasie, czasem wpędzanie w poczucie winy służy kontroli. Ktoś doskonale wie, ze w poczuciu winy zachowasz sie własnie tak jak ktos sie tego spodziewa. Jesli nie czujesz sie winna, nie reaguj. Wiem ze to nie łatwe ale wzbudzi zdumienie. Pozdrawiam

  • mefisto56

    mefisto56

    14 listopada 2013, 18:34

    Alu !!!! Głowa do góry , nie będzie źle !!! Serdecznie pozdrawiam i źyczę miłego weekendu !!! Krystyna

  • Wiedzmowata

    Wiedzmowata

    14 listopada 2013, 17:13

    Nie generuj za wszelką cenę złości, niewprawnym to nie wychodzi, niestety ;-)). Zamiast tego otocz się szczelnym różowym mięciutkim kokonem (może być różowy majtkowy), który Cię ochroni i który będzie świecił i zalewał wszystkich wkoło samą słodyczą, przesładzał tak do urzygu (a co se będziesz żałować, to się darmo wytwarza, daj pod przysłowiowy korek). Do wszystkiego i wszystkich sympatyczny uśmiech, jeśli się da, bez komentarza/wyjaśnienia. Normalnie zamemłać towarzystwo/zdarzenia (niepotrzebne skreślić) słodyczą... Powinno pomóc, prędzej czy później, ale to działa - wypróbowane. Pozdrawiam serdecznie :-)

  • alinan1

    alinan1

    14 listopada 2013, 16:53

    nie wiem o co chodzi, ale życzę żeby jak najszybciej karta się odwróciła...powodzenia!

  • moderno

    moderno

    14 listopada 2013, 16:27

    Współczuję takiej nerwówki. Uśmiecham się do Ciebie i wysyłam pozytywną energię. Dużo spokoju życzę i oczywiście pomyślnego zakończenia kłopotów