Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Jestem, ale jakby mnie nie było...
4 stycznia 2014
"...A kiedy się pożegnać trzeba I psu czas iść do psiego nieba To niedaleko pies wyrusza Przecież przy tobie jest psie niebo Z tobą zostaje jego dusza... "
Mnie wcale nie boli mniej niż w czerwcu :(. Za każdym razem wydaje mi się, że wybiegnie mi na spotkanie, a czasem mimowolnie sprawdzam, czy śpi w swoim kąciku.
Ojoj, a cóz to za pesymistyczny nastrój?. Rozumiem że odszedł Twój przyjaciel-pies, to bardzo smutne. Myślę że i tak zostanie w Twoim sercu a żal kiedyś minie. bardzo Ci współczuję a żyć dalej wależy i trzeba. Miłego dnia Alu.
:( Do dziś mi się broda trzęsie na myśl o drodze mojej Loti za Tęczowy Most. To było 12 sierpnia i każdy miesiąc bez niej jest tym pierwszym...Wspólodczuwam:( Takie piękne słowa...
Alu !!! Nasz Nemo odszedł od nas juz 13 miesięcy temu , ale do dziś go wspominamy !!!! Był z nami 15 lat , to nasz kochany pupilek!!!! Cierpimy tak, bo odszedł od nas najlepszy , najwierniejszy przyjaciel !!!!! Serdecznie Ci współczuję i pozdrawiam!!! Krystyna
heket
8 stycznia 2014, 16:37Mnie wcale nie boli mniej niż w czerwcu :(. Za każdym razem wydaje mi się, że wybiegnie mi na spotkanie, a czasem mimowolnie sprawdzam, czy śpi w swoim kąciku.
benatka1967
8 stycznia 2014, 09:55:)
moderno
5 stycznia 2014, 16:24Bardzo mocno tulę Ciebie. Trzymaj się Alu
gajka5
5 stycznia 2014, 11:32Ojoj, a cóz to za pesymistyczny nastrój?. Rozumiem że odszedł Twój przyjaciel-pies, to bardzo smutne. Myślę że i tak zostanie w Twoim sercu a żal kiedyś minie. bardzo Ci współczuję a żyć dalej wależy i trzeba. Miłego dnia Alu.
otulona
5 stycznia 2014, 00:10Biedulka...
mroowa...
4 stycznia 2014, 22:53W moim niebie będą miekkie sierści, nosy, łapy, ogony i kły. W moim niebie będę znowu głaskać wszystkie moje pożegnane psy. Przytulam.....:(
elasial
4 stycznia 2014, 20:41Wierzę. Nasz Murzyn żył 15 lat.....i do tej pory zdarza mi się na Emila zawołać MURZYN! Współczuję serdecznie!!!!
asyku
4 stycznia 2014, 20:09na razie nie wracam.....ale postaram się:)pa
loteria
4 stycznia 2014, 19:46:( Do dziś mi się broda trzęsie na myśl o drodze mojej Loti za Tęczowy Most. To było 12 sierpnia i każdy miesiąc bez niej jest tym pierwszym...Wspólodczuwam:( Takie piękne słowa...
seronil
4 stycznia 2014, 19:37:-(
mefisto56
4 stycznia 2014, 18:48Alu !!! Nasz Nemo odszedł od nas juz 13 miesięcy temu , ale do dziś go wspominamy !!!! Był z nami 15 lat , to nasz kochany pupilek!!!! Cierpimy tak, bo odszedł od nas najlepszy , najwierniejszy przyjaciel !!!!! Serdecznie Ci współczuję i pozdrawiam!!! Krystyna
Aldek57
4 stycznia 2014, 18:32:(((
asyku
4 stycznia 2014, 18:18o jej....przytulam..przykro strasznie....pozdrawiam...
fiona.smutna
4 stycznia 2014, 18:04bywa tak... utulam.....