...na gorsze...,od wczoraj nie rozmawiamy ze soba w ogole....,smutno i samotnie....,ryczec sie chce...,chcialabym miec przyjaciela jak kiedys,rozumielismy sie bez slow,zawsze byl przy mnie zwlaszcza w zlych chwilach ,czulam ze nie jestem sama ,zupelnie odwrotnie do obecnej sytuacji...,to takie trudne...
Nie mam dzisiaj sily na dluzszy wpisik,chcialabym zasnac i obudzic sie w swiecie z moich marzen...
"Czym jest przyjazn...?...to jedna dusza w dwoch cialach"
Arystoteles