Co za dzień, od wczoraj tylko bym jadła, ale oczywiście trzymam się diety, bo do lata będzie cud miód malinka :) Waga mnie dziś zdenerwowała, bo nadal 59 ale ja jestem cierpliwa, jeszcze skubana pokaże i 50 Dzisiaj moja koleżanka pokazywała filmik jak jej roczny synek wsuwa chrupki kukurydziane o 2 w nocy, po czym rzuciła że je więcej niż ja .. Może i tak, w każdym razie ja sie zmniejszam a maluszek rośnie, to musi jeść :)
Zasnęłam dziś na histori sztuki, moja głowie prawie spotkała się z ławką. .
menu;
-owsianka z żurawiną i kokosem
-jabłko
-makaron razowy z pesto
-jajko fasolka i kawałek pomidora
I znowu 10 godzin zajęć.. kolacja i do nauki..
Ćwiczenia będą pózniej jak dojdę do siebie.. Jak zawsze skakanka tif mel i rower ;)
A taką mam pyszną kolację dziś!
Cindy1111
25 lutego 2014, 21:58ładnie jesz i kolacja super.
TymRazemUdaSie
25 lutego 2014, 19:04zdrowo i smacznie :)
Rufna
25 lutego 2014, 18:37Smacznie ;)
virginia87
25 lutego 2014, 18:25Dla mnie kolacja super ale ostatnio mi zarzucono że nie powinno sie jeść fasolki szparagowej na diecie. Tak jak i gotowanej marchewki i buraczków. Ale moimwzdaniem to jest dużo lepsze niż ziemniaki czy makaron... Kurde to co na tej diecie jeść? Chyba niektórzy przesądzają z tym katowaniem sie posiłkami:-/
somebodymore
25 lutego 2014, 18:24mmm, pychota :) Powodzenia! Pozdrawiam :)