Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
moje sadzonki :)

Ale masz wspaniałe sadzonki ,oj bedzie duzo owoców - gratuluję

kwitnące drzewa... u mnie jeszcze w pąkach

kwitnące drzewa... u mnie jeszcze w pąkach

cudny domowy ogródek

ja mialam w tamtym roku na balkonie ogurki,cukinie no ale jak przekwitly to nic z tego nie bylo w tym roku nie bo mamy spub ale w przyszlym roku znowu sprubuje czy cos wyjdzie pozdrawiam pa

mmmm ale fajnie, ja niestety nie mam warunków do takiego ogródka

fantastyczne:) moja dynia już wykiełkowała, podobnie kilka kabaczków:) pomidorki też posadzimy i ogórki:D

Czeka Cie dużo pracy ale też satysfakcji.

U mnie już wszystko w folii posadzone. Pomidory nawet zaczęły już kwitnąć:)

Zielono Ci :-):-):-)

Fajny pomysl z tymi butelkami.Ja stale uzywam kubkow po jogurtach.Ale mam tylko kwiaty .I zeby Luby nie gledzil,ze tykie bezuzyteczne,to jeszcze szczypiorek mam:-)

piękne, a pomidory też stoją u mnie na parapecie w odciętych butelkach ;)

U mnie wszystko czeka jeszcze

bedzie to chrupac na diecie :)

ogrodniczka :)

ale będziesz miała kolorowo :D

Ja tylko ozdobnymi roślinami zajmuję się. Za to moja mama wymęczyła mnie, żebym dałam jej kawałek ogrodu na grządkę warzywną i muszę stwierdzić, że całkiem przyjemnie tak wyjść po własny szczypiorek, rzodkiewkę, czy sałatę.

Ambitna i zdolna ogrodniczka z Ciebie, jak widzę. Buziaczki.

Świetnie! ;* Powodzenia!