Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
DZIEŃ 6


Hejka kochani, 

nocowałam ostatniej nocy w mieszkaniu mojej siostry więc na śniadanie znowu poprosiłam o te placuszki, które robiła w Nowy Rok :) Jak zwykle - przepyszne! Trochę u niej posiedziałam a potem pobiegłam prosto na siłownię, poćwiczyłam to co zwykle czyli 30 minut bieżnia 30 minut rowerek. Według tych maszyn spaliłam ponad 500 kcal, ale nie wiem czy temu można ufać :) Potem jak wracałam już do domu to wstąpiłam do Żabki, chciałam kupić kurczaka i zrobić tortille, ale była tak beznadziejnie zaopatrzona, że dosłownie nic tam nie było. Same jakieś takie gotowe obiady na które nie miałam ochoty. Dziś na siłowni zważyłam się (bylam przed obiadem) i waga pokazała 106.20!!!! Co by znaczyło, że przez 6 dni spadło 1.5 kg, to jest za dużo. Powiedziałam sobie, że chce tracić tygodniowo maksymalnie 1 kg. Wygląda na to, że chyba muszę więcej jeść :)

Śniadanie: pancakes z siemieniem lnianym (tak to się pisze?:D) z jagodami, mrożonymi truskawkami, polałam trochę syropem klonowym i poprószyłam cynamonem :)+ herbata

II śniadanie: mleczna kanapka i taki gęsty soczek owocowy

Obiad: chciałam wykorzystać to co miałam w domu czyli resztka tego makaronu z soczewicy, dodałam sos pomidorowy taki ze słoika, doprawiłam go sama pieprzem i bazylią i dodałam sporą ilość pieczarek bo miałam akurat w domu i jeden ząbek czosnku. Na samej górze trochę parmezanu

Kolacja: jedna bułka ciemna, 2 plasterki szynki, pół pomidora, serek wiejski ze szczypiorkiem doprawiłam trochę pieprzem

Teraz będę pracowała 3 dni pod rząd. Co to znaczy? 3 dni pod rząd cateringu Ewy Chodakowskiej!!! :)

  • HarleyQuinnn

    HarleyQuinnn

    7 stycznia 2020, 20:13

    Super ze śmigasz na silke :) 1kg to tak w sam raz na tydzień :D powodzenia dalej :*

  • IR-KA

    IR-KA

    7 stycznia 2020, 18:25

    Brawa za ćwiczenia 👏 Super