Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
3 dzien


generalnie czuje sie dobrze, nie chodze zbytnio glodna tylko zaczynam miec hustawke nastrojow. Chodze rozdrazniona i byle co wytraca mnie z rownowagi. Staram sie nad tym panowac, ale sa chwile, szczegolnie przy zbuntowanym 2 latku, ze czasami trudno sie opanowac. Mam nadzieje ze to przejsciowe.
Dzis na obiad mialam m.in. zupe cebulowa. Zapach byl rewelacja, szczegolnie jak mijala juz 3 godzina od poprzedniego posilku. Niestety w smaku mi nie podpasowala, zjadlam tylko polowe, glud zaspokoilam surowka.

Co najwazniejsze ze widac efekty. Juz po 2 dniach ubyl mi 1 kg. Aby tak dalej ;)