Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
30 dzien


1 miesiac juz za mna !!! Przede mna jeszcze kilka ;-))))
Jutro obowiazkowe wazenie. Zobaczymy ile udalo mi sie zrzucic kg i cm.
Czuje sie swietnie. Dzis odwiedzilam moja ulubiona cukiernie. Maja tam pyszne ciastka, ciasta i oczywiscie paczki. Padlo pytanie ze strony sprzedawczyni gdzie bylam ze tak dlugo sie nie pozkazywalam - hihihi Powiedzialam ze celowo omijalam z daleka cukiernie zeby przypadkiem nie skusic sie na cos malego ;-) Synus dostal oczywiscie wafelka a ja tylko rzucilam okiem na pysznosci i wyszlam zyczac milego dnia.

Wreszcie nadszedl ten dzien. Dzis cwiczylam na stopperze z samego rana na czczo. Bardzo nie mile uczucie i bardziej sie meczylam. Pewnie dlatego ze organizm nie przyzwyczajony do wysilku fizycznego o tak wczesnych godzinach i wyszlo:
60 min = 5000 krokow co daje 714 spalonych kalorii 
Najwazniejsze jednak jest to ze wieczory zarezerwowalam na A6W !!!
Dzis zaliczylam pierwszy dzien i powiem ze juz mi bylo ciezko :-(((((
To sa cholerne cwiczenia, a na obrazkach tak mile wygladaja. Postaram sie cwiczyc, ale marnie to widze. Mam jednak bardzo kiepska kondycje. I juz czuje miesnie brzucha. jutro pewnie czekaja mnie zakwasy - buuuuu
  • Inia1984

    Inia1984

    27 listopada 2008, 00:14

    zobaczysz jak szybko pojawiaz sie efekty:) buziole:*