Nawet moje spodnie mi wczoraj powiedziały, że albo powinnam schudnąć, albo przestać robić przysiady, bo moje pośladki nie mają miejsca :)
Przepraszam za takie widoki, ale musiałam to zdjęcie tutaj wstawić.
Na szczęście stało się to gdy wsiadałam do samochodu wracając z zakupów do domu. W garażu oczywiście musiałam trafić na sąsiada, który koniecznie chciał na mnie zaczekać i pojechać razem ze mną windą. Ale się zdziwił, gdy mu powiedziałam, że muszę jeszcze coś sprawdzić w samochodzie. Bogu dzięki, że nie zaproponował mi pomocy :)
zabazaba.90
30 czerwca 2015, 14:39:) uśmiechnęłam się :) pozdrawiam :) PS> mój mąż miał kiedyś podobnie, tylko że to rozwalił je na kuligu, ponieważ spadł, ale tyłek na wierzchu :)